Mimo przedłużających się jesiennych remontów bloków energetycznych, Polskie Sieci Elektroenergetyczne uspokajają: Blackout, a więc nagłe wyłączenie dostaw energii na terenie kraju, nam nie grozi. „Systemy energetyczne mają swoją odporność na awarie a operatorzy systemów dysponują środkami w celu ich obrony” – mówi wiceprezes PSE Tomasz Sikorski. Dodaje jednak, że odporność polskiego systemu jest tym większa, im lepsze są warunki pracy w całym połączonym systemie europejskim, a zwłaszcza u naszych sąsiadów. Obecnie sytuacja jest dobra, jednak musimy się liczyć z tym, że może ona ulec zmianie, jeśli nad Europę nadciągnie długotrwała fala mrozów. Z danych Europejskiej Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych ENTSO-E wynika, że sytuacja w regionie jest zadowalająca, a zapasy paliwa są wystarczające.
Czytaj więcej
Kolejny dzień Polską energetykę wspomagał awaryjny import energii elektrycznej w ramach międzyoperatorskiej pomocy udzielanej przez naszych sąsiadów. W niedzielę pomocy udzielali nam Słowacy oraz Litwini, którzy w dużej mierze korzystają z importu szwedzkiej energii. Do pracy wracają bloki, które miały odpoczywać nieco dłużej.
Sytuacja napięta, ale pod kontrolą
PSE obserwują niższą generację w źródłach odnawialnych ze względu na warunki pogodowe, przy jednoczesnym wysokim zapotrzebowaniu na moc elektryczną w systemie. „Część przedsiębiorców zapewne ogranicza produkcję przemysłową ze względu na sytuację makroekonomiczną, ale my tego nie widzimy w spadku zapotrzebowania. Dodatkowo poziom zapotrzebowania na moc w trakcie dnia powoli zrównuje się ze szczytem wieczornym. Może to wskazywać, że Polacy na coraz większą skalę korzystają z pomp ciepła oraz grzejników elektrycznych” – wskazuje wiceprezes PSE.
Wiceprezes PSE przyznaje, że wprawdzie zimą sytuacja będzie napięta, jednak nie identyfikuje istotnych ryzyk dla pracy krajowego systemu. „Coraz więcej bloków wraca po remontach, więc dostępność mocy wytwórczych rośnie. Duże jednostki w elektrowniach Kozienice oraz Bełchatów sfinalizowały już swoje remonty” – mówi Sikorski.
Wskazał on także, że pomóc mogą wdrażane przez rząd działania dotyczące oszczędzania i racjonalizowania zużycia energii.”2 MWh zużycia energii w 2023 r. po cenie z 2022 r. mogą przyczynić się do oszczędzania energii. Znaczenie może mieć także mniejsze zużycie energii przez samorządy. Przykładowo oświetlenie uliczne, które wg naszych zgrubnych szacunków wymaga ok. 500 MW mocy w całym kraju, stanowi duży potencjał do oszczędzania” – dodaje Sikorski.