Uzupełniająca aukcja rynku mocy zamknęła się przy bardzo wysokich cenach. Z harmonogramu aukcji wynika, że w pierwszej rundzie cena wywoławcza wynosiła 536,80 zł/kW/rok, a cena minimalna 492,09 zł/kW/rok. Czy ta cena nie jest zbyt wysoka?
Wygraliśmy tegoroczne aukcje, dzięki czemu powstaną m.in. dwie nowe elektrownie gazowe w Kozienicach żywotnie potrzebne polskiej energetyce. Jesteśmy zadowoleni z ceny, która została ustalona podczas aukcji, ponieważ stworzy ona warunki, by inwestycje mogły zostać zrealizowane.
Enea ma 4 lata na realizację inwestycji dwóch bloków gazowych w Kozienicach o mocy 700 MW w technologii CCGT. Zwykle takie budowy trwają ok. 5 lat. Czy zakładacie możliwość płacenia kary za niedowiezienie kontraktu mocy na czas?
Wpisaliśmy do projektu możliwość kary na pierwszy rok dostaw obowiązku mocy i to było w kalkulacjach naszego projektu. Liczymy natomiast, że nie będziemy jej płacić, bo ona i tak jest bardzo niewielka w pierwszym i drugim roku. Chcemy jednak zrobić wszystko, żeby zdążyć na 2029 r. To, że akurat budujemy dwa bloki razem oznacza przyspieszenie, a nie opóźnienie, bo mamy pewne synergie na budowie. Możemy elastycznie zarządzać dostępnością poszczególnych ekip i wykonawców. Kluczem do realizacji inwestycji w ciągu tych czterech lat jest to, że mamy już zabezpieczone miejsce na produkcję komponentów na 2027 r. przez dostawcę technologii firmę GE Vernova. Jesteśmy przekonani, że dzięki zabezpieczonym miejscom w produkcji komponentów na 2027 r., uda się nam rok później przeprowadzić testy. Właściwe uruchomienie elektrowni planujemy na 2029 r. Dzięki współpracy z firmą GE Vernova, która jest obecna w Polsce, łącznie udział polskich firm w budowie elektrowni wyniesie blisko 75 proc. w całym projekcie. Turecki wykonawca Çalık Enerji będzie zarządzał całym planem budowy, który składa się z 10 tys. różnych pozycji w harmonogramie. W szczycie na placu budowy będzie pracować ok. 2000 osób, a koordynacja takiej inwestycji nie jest łatwa.
Jak wygląda harmonogram rozpoczęcia inwestycji gazowych w Kozienicach?
Jesteśmy po podpisaniu wszystkich umów. Warunki ujęte w umowach spełnią się ostatecznie w sierpniu, kiedy będzie ogłoszenie ostatecznych wyników. Mamy takie założenie, że jeszcze w sierpniu lub we wrześniu wydamy polecenie rozpoczęcia prac. Termin zakończenia prac podtrzymujemy i jest to dla bloków odpowiednio 31 marca oraz 30 czerwca 2029 r.
Ile inwestycja w dwa bloki gazowe będzie was kosztować?
Łączna kwota umowy wynosi 6,4 mld zł za oba bloki o mocy 700 MW. Umowa obejmuje i technologię, i budowę. Umowa serwisowa przewiduje koszt rzędu ok. 170 mln USD. To jest bardzo dobra cena. Udało się tę cenę utrzymać od listopada 2024 r. mimo zmiany kosztów materiałów budowlanych. Projekt ma wszystkie zgody środowiskowe.
Czy inwestycja ma spięty budżet?
Tak, cały model finansowania jest sfinalizowany i uzgodniony z bankami, a cała kwota jest zabezpieczona. Jest tam zawarty nasz własny wkład oraz finansowanie zewnętrzne. Jesteśmy już po wszystkich rozmowach. Decyzje komitetów kredytowych, zarządów banków, mieliśmy uzgodnione przed rynkiem mocy. Takie było nasze założenie, że musimy mieć dwie rzeczy, czyli podpisaną i dopiętą umowę warunkową z wykonawcą, z terminami i kwotą oraz umowy finansowe z głównymi finansującymi. W ramach naszej współpracy z KUKE pozyskaliśmy również gwarancje ubezpieczeniowe.