Aktualizacja: 17.02.2025 20:48 Publikacja: 27.11.2022 18:04
Elektrownia Jaworzno 3
Foto: Tauron Jaworzno
W godzinach 16-18.00 polska energetyka posiłkowała się kolejny raz tej jesienni mocą, którą oferowali nam w ramach międzyoperatorskiej wymiany międzysystemowej Słowacy (600 MWh) oraz Litwini (196 MWh), którzy opierają swój eksport energii na importowanej energii ze Szwecji poprzez podmorski kabel NordBalt. W godzinach 15.00-16.00 rezerwa mocy do produkcji prądu spadła do poziomu 952 MW, zaś między 16 a 17 już do 725 MWh. Aby odbudować rezerwę do produkcji energii, Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) posiłkowały się importem awaryjnym energii, ale jak się okazuje nie tylko.
Sri Lanka już trzeci dzień pozostaje bez prądu. Służby próbują bezskutecznie przywrócić pełną wydajność krajowej sieci po tym, jak małpa wywołała rozległą awarię, pozbawiając prądu 22 mln mieszkańców wyspy.
Systemy elektroenergetyczne Estonii, Litwy i Łotwy pomyślnie zsynchronizowane z systemem Europy kontynentalnej. Kończy to symbolicznie zależność tych krajów od systemów energetycznych Rosji i Białorusi.
Kraje bałtyckie od najbliższego weekendu kończą z zależnością do sieci elektroenergetycznych Rosji i są połączone już tylko z krajami UE, a więc Finlandią, Szwecją i Polską. To właśnie lądowe połączenie z resztą UE przez Polskę jest kluczowe dla procesu synchronizacji sieci, który ma nastąpić 9 lutego.
Liberalizacja dotycząca zmiany odległości wiatraka od zabudowań na pewno coś zmieni. Największym problemem jednak jest nadal brak miejsca w sieci elektroenergetycznej na przyłączenie instalacji – mówi Grzegorz Kinelski, prezes Enei.
To będzie historyczny dzień dla Litwy, Łotwy i Estonii. W najbliższą niedzielę bałtyckie republiki przestaną być częścią postsowieckiego systemu energetycznego, który w garści trzymała Moskwa. Dołączą do unijnych sieci.
Żadna z dużych sektorowych strategii dla polskiej energetyki nie będzie gotowa przed wyborami prezydenckimi.
Przemysł energochłonny potrzebuje funduszy na inwestycje dekarbonizujące produkcję - informują przedstawiciele firm energochłonnych podczas konferencji Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu. Branża przemysłowa proponuje poza szeregiem ułatwień i dofinansowań dla przemysłu także rewolucję w europejskim rynku energii, a więc zmianę kolejności "wpuszczania" energii do sieci.
Spółki węglowe Polska Grupa Górnicza, Południowy Koncern Węglowy oraz Węglokoks Kraj proponują zmiany w projekcie ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. W projekcie propozycji zmian znalazły się m.in. wyższe odprawy dla górników, którzy zdecydują się na ich częściową wypłatę w ratach. Spółki proponują nawet 280 tys. zł odprawy dla górników.
Bezpieczeństwo energetyczne i gospodarcze w Europie, a także zapewnienie odpowiednich ram prawnych dla funkcjonowania platform internetowych to najważniejsze dziś wyzwania dla europejskiego prawa, a także dla tych, którzy je tworzą i stosują – mówi prof. Maciej Szpunar, pierwszy rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE.
Polskimi złożami węgla koksującego, ale i co ciekawe energetycznego interesują się zagraniczni inwestorzy. Przykładem jest Silesian Coal International Group of Companies (SCIGC) z kapitałem amerykańskim, szwajcarskim i niemieckim. O możliwościach, ale i kosztach budowy nowych kopalń w Polsce mówi nam dr Krzysztof Wilgus, prezes SCIGC.
Mikołaj Budzanowski, prezes InnoEnergy CE – największego w Europie akceleratora zrównoważonej energetyki oraz czystej technologii, wylicza, że wartość inwestycji we wszystkich spółkach będących w portfelu tego podmiotu sięgnie 100 mld euro do 2030 r.
- Regulacje emisji CO2 z samochodów warto zmienić. Jeżeli się tym nie zajmiemy, bardzo szybko europejski sektor samochodowy przestanie być europejski - mówi sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Krzysztof Bolesta.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas