Awaryjnie włączane bloki. Znów mało mocy do produkcji prądu

Kolejny dzień Polską energetykę wspomagał awaryjny import energii elektrycznej w ramach międzyoperatorskiej pomocy udzielanej przez naszych sąsiadów. W niedzielę pomocy udzielali nam Słowacy oraz Litwini, którzy w dużej mierze korzystają z importu szwedzkiej energii. Do pracy wracają bloki, które miały odpoczywać nieco dłużej.

Publikacja: 27.11.2022 18:04

Elektrownia Jaworzno 3

Elektrownia Jaworzno 3

Foto: Tauron Jaworzno

W godzinach 16-18.00 polska energetyka posiłkowała się kolejny raz tej jesienni mocą, którą oferowali nam w ramach międzyoperatorskiej wymiany międzysystemowej Słowacy (600 MWh) oraz Litwini (196 MWh), którzy opierają swój eksport energii na importowanej energii ze Szwecji poprzez podmorski kabel NordBalt. W godzinach 15.00-16.00 rezerwa mocy do produkcji prądu spadła do poziomu 952 MW, zaś między 16 a 17 już do 725 MWh. Aby odbudować rezerwę do produkcji energii, Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) posiłkowały się importem awaryjnym energii, ale jak się okazuje nie tylko.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Elektroenergetyka
Cztery dni chaosu na Sri Lance. Małpa wyłączyła prąd na całej wyspie
Elektroenergetyka
Kraje bałtyckie połączone z resztą UE. Kluczowa rola Polski
Elektroenergetyka
Bałtowie odłączają się od Rosji. Kluczowa rola Polski
Elektroenergetyka
Grzegorz Kinelski, prezes Enei: Planujemy w naszej strategii kolejne bloki gazowe
Elektroenergetyka
Bałtyckie tygrysy kończą z rosyjskim prądem