Zakupy energii są częścią szerszej umowy między UE a USA zawartej w ostatni weekend. W myśl umowy Amerykanie nałożą 15 proc. cła na towary sprowadzane z UE, zamiast wcześniej planowanego przez Biały Dom 30-proc., a nawet 50-proc. Oprócz zakupów energii, Bruksela zadeklarowała, że europejskie firmy zainwestują w USA przynajmniej 600 mld dol.
Czytaj więcej
Oddalenie widma totalnej wojny celnej pomiędzy UE i Stanami Zjednoczonymi polscy przedsiębiorcy p...
„Zakupy amerykańskich produktów energetycznych zdywersyfikują nasze źródła dostaw i przyczynią się do bezpieczeństwa energetycznego Europy” – napisała w oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Zastąpimy rosyjski gaz i ropę znaczącymi zakupami amerykańskiego LNG, ropy naftowej i paliwa dla energetyki jądrowej.
Jeszcze więcej LNG z USA
Agencja Reuters cytuje Ashley’a Kelty’ego, analityka z Panmure Liberum, który podkreśla, że umowa może mieć duży wpływ na ceny gazu. Będzie rósł popyt w UE i zakupy w USA większej ilości energii, w tym LNG, skomentował Kelty, sygnalizując potencjalną nadwyżkę podaży.
Po informacjach o umowie USA–UE notowania spółek LNG Cheniere i Venture Global wzrosły odpowiednio o ponad 1 proc. i około 4 proc.