Katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, zajmujący się monitorowaniem cen na rynku węgla i sytuację w krajowym górnictwie, 2 listopada opublikował dane dotyczące wielkości wydobycia i sprzedaży węgla w dziewiątym miesiącu 2022 r. W ciągu trzech kwartałów 2022 r. wielkość krajowego wydobycia węgla kamiennego wyniosła ok. 39,5 mln ton. W analogicznym okresie roku poprzedniego było to 40,9 mln ton. Sprzedaż węgla w okresie pierwszych dziewięciu miesięcy 2022 r. zbliżyła się do 40,4 mln ton wobec ok. 42,8 mln ton przed rokiem. Spada jednocześnie zatrudnienie. Na koniec września br. kopalnie zatrudniały 74,9 tys. osób, wobec 74,7 tys. miesiąc wcześniej oraz niespełna 77,9 tys. osób przed rokiem. Stan zapasów węgla na koniec września tego roku był znacząco niższy w porównaniu do września 2021 r., kiedy na zwałach leżało ponad 3,7 mln ton surowca. W końcu września br. stan zwałów wynosił ok. 1,1 mln ton. To niewielki wzrost względem sierpnia, kiedy zapasy wynosiły 1 mln ton. To najgorsze dane dla górnictwa odnotowane w historii badań ARP.
Czytaj więcej
Nie zrobiono nic, by wypełnić lukę po dostawach węgla z Rosji. Dlatego dla przykrycia własnych zaniedbań zdecydowano się użyć retoryki komunistów i uderzyć w składy węglowe, bo przecież to spekulanci i co gorsza firmy prywatne.
Agencja ARP podała także ceny węgla dla energetyki zawodowej. I tak ceny węgla energetycznego (Indeks PSCMI1, Polish Steam Coal Market Index) spadły we wrześniu o 2,1 proc. miesiąc do miesiąca. W omawianym miesiącu cena za tonę surowca wynosiła 628,2 zł. Dla rynku ciepła (Indeks PSCMI2, Polish Steam Coal Market Index) ceny wzrosły o 12,7 proc. miesiąc do miesiąca i wynosiły 1 508,95 zł za tonę.