Szansa na więcej mocy z OZE w Polsce

Branża energetyczna bardzo pozytywnie zareagowała na zaproponowaną poprawkę do ustawy OZE, która umożliwi współdzielenie sieci elektroenergetycznych przez kilka podmiotów jednocześnie. Pozwoli to zmniejszyć kolejkę oczekujących firm OZE na podłączenie do sieci.

Publikacja: 02.08.2023 17:43

Szansa na więcej mocy z OZE w Polsce

Foto: Adobe Stock

W ubiegłym tygodniu, Senat przyjął kluczową poprawkę do nowelizacji ustawy o OZE, która pozwoli w bardzo szybkim tempie na podłączenie bez zbędnych inwestycji dodatkowych kilku GW zielonej mocy. Regulacja zakłada, że wytwórcy OZE, chętni do skorzystania z tzw. cable poolingu będą musieli zawrzeć między sobą stosowne porozumienie, w wyniku którego jeden z tych wytwórców wystąpi o warunki przyłączenia do sieci za pomocą jednego przyłącza wszystkich źródeł, objętych porozumieniem. Stanowisko rządu dla tych poprawek było pozytywne, dlatego też można sądzić, że poprawka "za" uzyska akceptację większości sejmowej na kolejnym posiedzeniu w połowie sierpnia.

Czytaj więcej

Współdzielenie sieci przez OZE przyjęte. Teraz decyzję musi podjąć Sejm

Jak to działa?

W rozmowie z „Parkietem” Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. OZE wyjaśnia, że przyłączenie instalacji w trybie cable-poolingu będzie możliwe do do sieci dystrybucyjnych, jak i sieci przesyłowych. W przypadku sieci przesyłowych (PSE), operator jest podmiotem wydającym warunki przyłączenia. - Tak więc, po otrzymaniu wniosku inwestora i wykonaniu technicznej analizy sieciowej, podejmie (operator – red.) decyzję w zakresie sposobu przyłączenia instalacji współdzielących infrastrukturę sieciową – wyjaśnia wiceminister. Jak tłumaczy, celem wdrożenia cable-pooling jest umożliwienie wykorzystania infrastruktury energetycznej w zakresie mocy przyłączeniowej dla instalacji, które funkcjonują w bezpośrednim sąsiedztwie, np. elektrownie słoneczne i wiatrowe. Ma to znaczenie ze względu na różną charakterystykę ich pracy. - Obecnie fotowoltaika wykorzystuje tylko 10 proc. dostępnej mocy przyłączeniowej. Z kolei elektrownie wiatrowe wykorzystują 20-30 proc. dostępnej mocy przyłączeniowej. Połączenie tych dwóch technologii w jeden układ sprawia, że wykorzystanie mocy rośnie, gdyż technologie te świetnie się uzupełniają, podczas gdy bezpieczeństwo systemu zostało zapewnione przez bezwzględny zakaz przekroczenia dostępnej mocy przyłączeniowej – tłumaczy.

Jak podkreśla z kolei prezes Urzędu Regulacji Energetyki w rozmowie z naszą redakcją, aby system zadziałał konieczne jest wypracowanie indywidualnego modelu współpracy między właścicielami danych źródeł energii. - Zgodnie z proponowanymi regulacjami, grupa podmiotów, będzie musiała z własnego grona wytypować lidera, który w ich imieniu będzie występował o pozwolenie na przyłączenie wielu instalacji – tłumaczy prezes Rafał Gawin.

Więcej miejsca dla OZE

URE liczy, że to rozwiązanie pozwoli na zmniejszenie liczby sporów o odmowy przyłączenia do sieci. - Pozwoli również - w naszej ocenie - na efektywniejsze wykorzystanie już istniejących przyłączy. Oczekujemy, że kolejka oczekujących będzie się zmniejszać To z kolei oznacza bardziej efektywne wykorzystanie mocy OZE – uważa Gawin. Wskazuje on jednak, że to rozwiązanie będzie wymagało czasu na pełne wdrożenie i wypracowanie przez inwestorów najlepszych modeli współpracy np. w zakresie podziału kosztów. Przypomnijmy, że na początku lipca w swoim raporcie rocznym URE wskazywało, że w latach 2021–2022 odmówiono przyłączenia do sieci prawie 66 GW (z tego 37 GW to instalacje OZE) wobec 5,6 GW (2 GW w OZE) w okresie 2019–2020. Głównym powodem odmów przyłączenia do sieci był brak warunków technicznych. Jak wynika z szacunków MKiŚ cable-pooling pozwoli na odblokowanie bez konieczności inwestycji 5-7 GW. Moc zainstalowana w OZE to obecnie 23 GW.

Czytaj więcej

Operatorzy kontra OZE. Gwałtownie rośnie liczba odmów przyłączeń instalacji prosumentów

Spółki gotowe

Największe spółki energetyczne planują wykorzystać przepisy dotyczące cable-poolingu do zwiększenia potencjału wytwórczego w ramach posiadanych mocy przyłączeniowych, zarówno wiatrowych, fotowoltaicznych, jak i magazynów energii.

Jak informuje nas PGE Energia Odnawialna (Grupa PGE), spółka zidentyfikowała szereg projektów, na których mechanizm będzie mógł być zastosowany, w szczególności przy istniejących farmach wiatrowych oraz budowanych wielkoskalowych instalacjach fotowoltaicznych. Wg szacunków PGE Energia Odnawialna, w przypadku istniejącej farmy wiatrowej z obowiązującą umową przyłączeniową wykorzystując mechanizm cable-poolingu, istnieje możliwość dobudowania instalacji fotowoltaicznej (PV) o mocy zbliżonej do mocy tego parku wiatrowego, czyli podwojenia mocy zainstalowanej. „W przypadku istniejących, wielkoskalowych instalacji PV, rozbudowa o źródła wiatrowe będzie możliwa tylko w ograniczonym, dzisiaj trudnym do ustalenia zakresie. W obydwu przypadkach istnieje uzasadnienie dobudowy magazynów energii" – informuje nas firma.

Z kolei Energa z Grupy Orlen podkreśla, że już teraz na instalacjach spółki, brane są pod uwagę dodatkowe farmy fotowoltaiczne realizowane w ramach cable-poolingu. "W tej samej formule realizowany będzie też hybrydowy projekt Sompolno, łączący turbiny wiatrowe o mocy 26 MW i instalację fotowoltaiczną o mocy 10 MW, w sprawie zakupu którego Energa Wytwarzanie podpisała umowę przedwstępną z portugalską Grupą Greenvolt" – podaje firma. Dokładny wzrost mocy zainstalowanej pozyskanej w ramach cable-pooling’u można określić – zdaniem Energi – dopiero po uzyskaniu warunków przyłączenia do sieci. 

PGE podkreśla także, że możliwość wykorzystania mocy przyłączeniowej przez dwie instalacje OZE o zmiennej, lecz uzupełniającej się charakterystyce produkcji np. elektrownia wiatrowa oraz instalacja fotowoltaiczna, może wpływać na efektywność ekonomiczną projektów OZE. „Optymalizacja kosztowa będzie przede wszystkim wynikała z eliminacji lub znacznego obniżenia wydatków wynikających z budowy przyłącza. Na etapie prac eksploatacyjnych, rozwiązanie gdzie dwie instalacje znajdują się w bliskim sąsiedztwie, także może wpłynąć na redukcję kosztów serwisu” – informuje firma. Podobnego zdania jest Energa. „W większości przypadków cable-pooling wiąże się z poprawą ekonomiki projektów z uwagi na brak konieczności ponoszenia nakładów związanych z nowym wyprowadzeniem mocy.” – podaje spółka. Energa podkreśla, że mechanizm współdzielenia sieci to przede wszystkim atrakcyjna kosztowo szansa na pozyskanie dodatkowych „zielonych megawatów”, ale też skrócenie czasu inwestycji i możliwość budowy instalacji OZE w ramach posiadanych już warunków przyłączenia do sieci. „Niemniej, dopiero za kilka lat, gdy mechanizm cable-pooling’u zostanie szerzej wdrożony, będzie można w pełni ocenić jego funkcjonowanie.” – kończy gdańska spółka.

W tym samym tonie wypowiada się także Tauron. – Z mechanizmu współdzielenia przyłącza będą korzystać wytwórcy. Tauron Dystrybucja będzie brać udział w określaniu warunków przyłączenia, realizacji przyłączenia a następnie w prowadzeniu ruchu i świadczeniu usług dystrybucji – informuje nas spółka.

Tauron zaznacza, że rozwiązanie w proponowanym kształcie jest nowością na rynku energii i dlatego jego rzeczywiste skutki dla pracy sieci będzie można ocenić jak zostaną zrealizowane przyłączenia. – Wnioski o przyłączenie w trybie współdzielenia przyłącza będziemy rozpatrywać i analizować indywidualnie. Wynika to w faktu, że w każdym przypadku będzie chodzić o różne rodzaje źródeł wytwórczych o różnych mocach. Zróżnicowana jest też konfiguracja i możliwości sieci na danym terenie – kończy firma. 

Czytaj więcej

Fala odmów na przyłączenie OZE do sieci. Potrzeba zawrotnej kwoty na inwestycje

Właściwe wdrożenie 

Organizacje branżowe podkreślają jednak potrzebę właściwego wdrożenia tego mechanizmu i jego ujednolicenia dla całego kraju. Jak wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej i Politechniki Lubelskiej „Więcej OZE w sieci” umożliwienie współdzielenia infrastruktury przyłączeniowej przez różne instalacje lub podmioty powinno doprowadzić do poprawy efektywności wykorzystania istniejącej infrastruktury sieciowej, co umożliwi wzrost mocy zainstalowanej odnawialnych źródeł energii. Autorzy opracowania wskazują, że w celu ujednolicenia podejścia stosowanego przez poszczególnych operatorów sieci dystrybucyjnych do zagadnienia cable poolingu niezbędne jest wprowadzenie ram prawnych w tym obszarze. "Jednolite w skali kraju kryteria związane z wykorzystaniem możliwości współdzielenia infrastruktury przyłączeniowej pozwolą, w sposób niedyskryminacyjny, korzystać z przedmiotowego rozwiązania na terenie całego kraju przez zainteresowane podmioty." - podkreśla PSEW wracając uwagę na potrzebę harmonizacji tego przepisu z innymi przepisami prawa. 

Z kolei zdaniem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, prawidłowe zapisy dotyczące cable poolingu pozwolą na szybkie wybudowanie w Polsce co najmniej 5 – 7 GW solarnych i wiatrowych źródeł energii bez konieczności oczekiwania przez inwestorów na decyzje przyłączeniowe, bez nadmiernego obciążania systemu elektroenergetycznego. "W skali kraju może to dać nawet do 12 TWh taniej zielonej energii. Niektóre opracowania wskazują że potencjał w cable poolingu w Polsce jest znacznie większy, nawet na poziomie 25 GW nowych mocy”  – czytamy w stanowisku ZPP.

W ubiegłym tygodniu, Senat przyjął kluczową poprawkę do nowelizacji ustawy o OZE, która pozwoli w bardzo szybkim tempie na podłączenie bez zbędnych inwestycji dodatkowych kilku GW zielonej mocy. Regulacja zakłada, że wytwórcy OZE, chętni do skorzystania z tzw. cable poolingu będą musieli zawrzeć między sobą stosowne porozumienie, w wyniku którego jeden z tych wytwórców wystąpi o warunki przyłączenia do sieci za pomocą jednego przyłącza wszystkich źródeł, objętych porozumieniem. Stanowisko rządu dla tych poprawek było pozytywne, dlatego też można sądzić, że poprawka "za" uzyska akceptację większości sejmowej na kolejnym posiedzeniu w połowie sierpnia.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
OZE
Miliardy na wiatr i słońce w nowych aukcjach OZE
OZE
Podłączenia OZE mają być łatwiejsze. Ale potrzebne gigantyczne pieniądze
OZE
Klimat krytykuje finanse. Rządowe nieporozumienie o fotowoltaikę
OZE
Nowe prawo podatkowe uderzy w dużą fotowoltaikę. Prosumenci są bezpieczni
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
OZE
Kolejna zmiana dla prosumentów. Ta dopiero po wakacjach