Decyzja Arbitrażowego Sądu Samary dotyczy spółki Samaraneftiegaz przejętej przez Rosneft po upadku Jukosu. Wyrok uprawomocnił się w styczniu tego roku po odwołaniu Rosneft do sądu federalnego. Sąd federalny Nowego Jorku uznał za zasadny pozew zarejestrowanej w Luksemburgu Yukos Capital S.a.r.l. wobec Rosneft.

Sąd potwierdził też wcześniejsze rozstrzygnięcie niższej instancji. Chodzi o wyrok z października ubiegłego roku. Wtedy sąd uznał, że Samaraneftiegaz ma wypłacić luksemburskiemu Yukos Capital 185,9 mln dol. To pochodna wyroków międzynarodowego sądu arbitrażowego z 2007 r. Spółka Samaraneftiegaz była w 2004 r częścią imperium Jukosu; zaciągnęła wtedy od centrali pożyczkę, ale nigdy jej nie spłaciła.

Przegrana w USA Rosneft wystąpiła ( a dokładnie Samaraneftiegaz) do rosyjskiego sądu. Sąd w samarze uznał, że rozstrzygnięcia rosyjskich sądów mają pierwszeństwo przed wyrokami sądów USA. Rosja i Stany nie mają bowiem umowy o wzajemnym poszanowaniu wyroków sądowych. Co ciekawe w uzasadnieniu sąd powołał się na wyjaśnienia rosyjskiego MSZ, które uznało wyrok amerykańskiego sądu za „naruszenie suwerenności Rosji".