Reklama

Polskie firmy bliżej uczestnictwa w budowie atomu w Choczewie

Firmy Energomontaż Północ Gdynia i Mostostal Siedlce są już po pierwszym etapie dostosowania do certyfikacji branży jądrowej. To ostatnie dwie z sześciu polskich firm, które przeszły ten proces i będą mogły uczestniczyć w budowie elektrowni w Choczewie.

Publikacja: 09.10.2025 11:34

Teren pod budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w lokalizacji „Lubiatowo-Kopalino” w gminie

Teren pod budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w lokalizacji „Lubiatowo-Kopalino” w gminie Choczewo

Foto: PAP/Adam Warżawa

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie polskie firmy uczestniczą w budowie elektrowni jądrowej w Choczewie?
  • Na jakim etapie procesu certyfikacji znajdują się polskie przedsiębiorstwa?
  • Jakie znaczenie ma standard NQA-1 dla polskich firm?
  • Jakie są fazy wdrażania wymogów NQA-1 przez polskie firmy?
  • Jakie korzyści płyną z certyfikacji dla międzynarodowych projektów jądrowych?
  • Jaką rolę odgrywa Westinghouse w procesie certyfikacji polskich przedsiębiorstw?

Wszystkie wyselekcjonowane polskie firmy zakończyły już pierwszą z trzech faz dostosowywania do wymogów amerykańskiego standardu zapewnienia jakości w branży jądrowej (NQA1). Pozytywne zakończenie certyfikacji jest warunkiem włączenia do łańcuchów dostaw globalnego sektora jądrowego. W prowadzonym przez Westinghouse Electric Company procesie, który koordynuje spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, bierze w sumie udział sześć krajowych przedsiębiorstw.

Udział polskich firm w budowie atomu

Ponad 20 firm – zarówno polskich, jak i międzynarodowych – znajduje się na różnych etapach wdrożenia standardu, który pozwala na zapewnienie jakości odpowiedniej przy budowie elektrowni jądrowej w Choczewie. Spośród polskich uczestników, sześć firm pomyślnie ukończyło już pierwszy etap, który obejmuje opracowanie przez nich programu jakości NQA-1. Połowa już weszła w drugą z trzech faz wdrożenia, dotyczącą opracowania dokumentacji technicznej zgodnie z nowym programem, a następnie wykonania próbki. To ostatecznie zakwalifikuje je na Listę Zatwierdzonych Dostawców, nie tylko dla projektu w Polsce, ale także dla innych w całej Europie i globalnie tam, gdzie ma to sens biznesowy.

Czytaj więcej

Marek Woszczyk nowym prezesem atomowej spółki. Cel to zgoda na pomoc publiczną

W maju inwestor – spółka Polskie Elektrownie Jądrowe wyłoniła sześć polskich firm, które wraz z Westinghouse rozpoczęły certyfikację jakościową. Te spółki to Zakład Konstrukcji Spawanych Ferrum, Famak, Energomontaż-Północ Gdynia (EPGSA), Mostostal Siedlce, Mostostal Kraków oraz Mostostal Kielce. Pierwsze z nich – Famak i Mostostal Kraków – zakończyły pierwszy etap dostosowania procedur do standardów jakościowych przemysłu jądrowego. Na początku września dwie kolejne – ZKS Ferrum i Mostostal Kielce z Grupy Kapitałowej Mostostal Warszawa – dołączył do tego gronu. Wreszcie, w październiku także Energomontaż Północ Gdynia i Mostostal Siedlce pokonały pierwszy etap dostosowania do certyfikacji branży jądrowej.

Reklama
Reklama

Amerykański Westinghouse, który jako dostawca technologii odpowiada za udział polskich firm w realizacji projektu elektrowni jądrowej, przeprowadza je przez wieloetapowy proces skoncentrowany na wdrażaniu standardu NQA-1, który określa wymagania jakościowe w przemyśle jądrowym. Każda firma musi opracować własny program zapewnienia jakości  w ramach wewnętrznych procedur, odnoszący się do wymagań standardu.

Czym jest jądrowy certyfikat jakości?

Po pomyślnym wdrożeniu wymagań NQA-1 w swoich organizacjach, firmy przejdą do drugiego, gdzie samodzielnie przygotowują dokumentację techniczną. Pozwoli im ona w trzecim etapie zbudować moduł próbny – to, co nazywano makietą. W najbliższej przyszłości rozpoczną się również fizyczne inspekcje jakości komponentów stalowych, które zostały wyprodukowane z wykorzystaniem wszystkich wcześniej opracowanych procedur.

„Zmiany są wdrażane w wielu obszarach, dostosowywane są wewnętrzne procedury, a także implementowane standardy kultury bezpieczeństwa, szczególnie istotne w branży jądrowej. To naturalny i konieczny kierunek działań, którego celem jest trwałe osadzenie polskich firm w międzynarodowym sektorze jądrowym” – powiedział Marek Woszczyk, prezes Polskich Elektrowni Jądrowych.

Czytaj więcej

Mała strategia energetyczna zakłada trzy elektrownie jądrowe. Koreańczycy nadal w grze

Pierwszy z trzech etapów, który ukończyły Energomontaż Północ Gdynia i Mostostal Siedlce, polegał na kompleksowym opracowaniu procedur w obszarach zapewnienia jakości, kontroli urządzeń, projektowania i dokumentacji technicznej oraz przygotowania działań naprawczych. Dostawcy płynnie przeszli do realizacji kolejnego etapu, polegającego na wdrożeniu wypracowanych rozwiązań. W ostatniej fazie procesu wszystkie podmioty wykonają próbny moduł wyspy jądrowej (tzw. mock-up).

Reklama
Reklama

Kolejne etapy przed firmami?

- Ten krok milowy otwiera nam możliwość realnego udziału w budowie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej i włączenia się w globalny łańcuch dostaw dla energetyki jądrowej. To ogromne wyzwanie, wielka szansa dla naszej spółki i całej Grupy Przemysłowej Baltic – podkreśla Artur Sobolewski, prezes Energomontaż-Północ Gdynia.

Jak mówi Jakub Stypuła, prezes firmy Polimex Mostostal z Grupy Polimex Mostostal, dostosowanie do rygorystycznych wymogów branży jądrowej otwiera przed nią nowe możliwości, zarówno w krajowych, jak i międzynarodowych projektach energetycznych. - To dowód na to, że polski przemysł jest gotowy, by odgrywać kluczową rolę w transformacji energetycznej opartej na bezpiecznych i nowoczesnych technologiach – mówi Jakub Stypuła. Firma Mostostal Siedlce, która przeszła certyfikację, wchodzi w skład grupy Polimex-Mostostal.

Czytaj więcej

Umowa na zaprojektowanie atomu będzie później? Jest stanowisko Amerykanów

Zakończenie wszystkich faz z wynikiem pozytywnym pozwoli dostawcom na konkurowanie o zlecenia w projekcie realizowanym w gminie Choczewo nie tylko w konwencjonalnej części elektrowni, ale także jądrowej. Dzięki uzyskaniu certyfikacji w amerykańskim standardzie NQA-1 polskie spółki będą też mogły brać udział w projektach jądrowych  realizowanych na całym świecie w technologii AP1000.

Polskie Elektrownie Jądrowe to spółka odpowiadająca m.in. za przygotowanie procesu inwestycyjnego i pełnienie roli inwestora w projekcie budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej o łącznej mocy zainstalowanej 3,75 GWe, w oparciu o bezpieczne, sprawdzone, wielkoskalowe, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III(+).

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie polskie firmy uczestniczą w budowie elektrowni jądrowej w Choczewie?
  • Na jakim etapie procesu certyfikacji znajdują się polskie przedsiębiorstwa?
  • Jakie znaczenie ma standard NQA-1 dla polskich firm?
  • Jakie są fazy wdrażania wymogów NQA-1 przez polskie firmy?
  • Jakie korzyści płyną z certyfikacji dla międzynarodowych projektów jądrowych?
  • Jaką rolę odgrywa Westinghouse w procesie certyfikacji polskich przedsiębiorstw?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

Wszystkie wyselekcjonowane polskie firmy zakończyły już pierwszą z trzech faz dostosowywania do wymogów amerykańskiego standardu zapewnienia jakości w branży jądrowej (NQA1). Pozytywne zakończenie certyfikacji jest warunkiem włączenia do łańcuchów dostaw globalnego sektora jądrowego. W prowadzonym przez Westinghouse Electric Company procesie, który koordynuje spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, bierze w sumie udział sześć krajowych przedsiębiorstw.

Udział polskich firm w budowie atomu

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Atom
Ile będzie kosztować wsparcie małego atomu? Znamy kwoty
Atom
Przegrana Węgier w Luksemburgu. Czy Rosatom straci węgierski kontrakt?
Atom
Renesans atomu zagrożony. Pilnie potrzebne nowe złoża uranu
Atom
Kolejne polskie firmy będą mogły uczestniczyć w budowie elektrowni jądrowej
Atom
Cały świat wraca do atomu
Reklama
Reklama