Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprezentowało założenia nowego, zaktualizowanego projektu Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu w ambitnym scenariuszu. Zakłada on szybszą ścieżkę dekarbonizacji polskiej energetyki.
Co dalej z OZE?
Przy okazji prezentacji projektu tego dokumentu, który już w poprzednim roku powinien trafić do Komisji Europejskiej, minister klimatu i środowiska Paulina Hening-Kloska skomentowała także rekonstrukcję rządu. – Cały dział energii idzie do Ministerstwa Energii, na czele z Miłoszem Motyką. Podział kompetencji z Ministerstwem Przemysłu nie był dobry. Dlatego stworzenie resortu energii to dobry pomysł. OZE zostaje w Ministerstwie Klimatu, z czego bardzo się cieszę. Energetyka odnawialna zostaje w naszym resorcie. Uważamy, że to dobry podział, bo OZE to także energetyka prosumencka. Rozdział tego działu od dużej energetyki będzie tylko z korzyścią dla rozwoju energetyki prosumenckiej, rozproszonej – powiedziała minister klimatu.
Czytaj więcej
Rekonstrukcja rządu zakłada powołanie nowego ministerstwa odpowiedzialnego za energetykę. Tę tekę...
Minister dodała także, że nie ma zgody w koalicji na przekazanie działu OZE do resortu energii. – Nie ma zgody Polski 2050 na zmiany w ustawie o działach administracji rządowej w zakresie działu klimat – powiedziała.
Kilka dni temu, w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, Miłosz Motyka – nowy minister energii – powiedział, że sektor OZE jest ważnym elementem sektora energetycznego, dlatego też istotne jest, by był w resorcie energii. – Poczekajmy jednak na ewentualną zmianę ustawy o działach administracji rządowej – dodał.