Reklama

PGE kontynuuje współpracę z Ørsted mimo ich problemów. Co z kolejnymi projektami?

Największa spółka elektroenergetyczna w kraju nie zamierza podejmować żadnych kroków ani decyzji po tym, jak okazało się, że jej partner Ørsted ma coraz większe problemy finansowe. – Działania podejmowane przez Ørsted nie mają żadnego wpływu na prowadzony przez nas wspólnie projekt morskiej farmy wiatrowej – informuje nas spółka.

Publikacja: 13.08.2025 15:42

PGE kontynuuje współpracę z Ørsted mimo ich problemów. Co z kolejnymi projektami?

Foto: Adobe Stock

Przypomnijmy, że akcje duńskiego giganta energetycznego spadły w poniedziałek 11 sierpnia o ponad 31 proc. i osiągnęły rekordowo niską wartość. Władze firmy ogłosiły plany emisji praw poboru o wartości 9,4 mld dol. Firma zmaga się z problemami wysokich kosztów projektów morskich farm wiatrowych.

Czytaj więcej

Wiatraki słabną w oczach. Duński gigant potrzebuje pomocy

Współpraca kontynuowana 

Jak przekazał nam polski koncern, współpraca PGE i Ørsted opiera się na otwartej i regularnej komunikacji zarówno na poziomach zarządów spółek, jak i działań operacyjnych prowadzonych w ramach wspólnej spółki projektowej. – Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami z Ørsted i zgodnie z uzyskiwanymi informacjami globalne działania podejmowane przez Ørsted nie mają żadnego wpływu na prowadzony przez nas wspólnie projekt morskiej farmy wiatrowej Baltica 2, którego oddanie do użytku planowane jest na 2027 r. – zapewnia koncern.

Problemy duńskiej firmy pojawiły się także w momencie, kiedy kolejna aukcja dla morskich farm wiatrowych w Niemczech zakończyła się fiaskiem.  Do obu spraw odniósł się na portalu „X” Bartosz Fedurek, prezes PGE Baltica, spółki celowej PGE odpowiedzialnej za rozwój morskiego biznesu grupy.  – Kto śledzi rynek offshore wind, ten nie jest zaskoczony wynikiem niemieckiej aukcji. Niemcy pracują nad wdrożeniem CfD dla morskich farm wiatrowych, na wzór Wielkiej Brytanii czy Polski. Problemy Ørsted wynikają z decyzji politycznych i regulacyjnych w USA, a nie braku efektywności technologii – napisał Fedurek. 

Reklama
Reklama

Poszukiwanie polisy przy kolejnych projektach?

PGE informuje, że na bieżąco monitoruje sytuację na globalnym rynku offshore wind, ale też we współpracy z doradcami przygotowuje analizy ewentualnych scenariuszy działań odnośnie pozostałych projektów z portfela projektów morskich farm wiatrowych.

Finansowanie zapewnione 

Najbardziej zaawansowanym projektem jest Baltica 2, realizowany – jak zapewnia spółka – bez żadnych zakłóceń na podstawie tzw. ostatecznej decyzji inwestycyjnej (FID) podjętej przez PGE i Ørsted w styczniu 2025 r. Ma także zagwarantowane finansowanie przez obydwu inwestorów (ze strony PGE w formule tzw. project finance z udziałem 20 międzynarodowych instytucji finansowych, jak i wsparcia w ramach KPO w wysokości 5,5 mld zł). – Aktualnie wszystkie prace związane z realizacją projektu, zarówno w części morskiej, jak i lądowej, toczą się zgodnie z harmonogramem oraz wpisują się w strategię budowy lokalnego łańcucha dostaw – informuje spółka.

Obecnie trwa m.in.: budowa wyprowadzenia mocy w Osiekach Lęborskich przez konsorcjum z udziałem Polimex Mostostal, budowa portu instalacyjnego T5 w Gdańsku przez firmę NDI dla spółki Istrana, należącej do Polskiego Funduszu Rozwoju oraz do Baltic Hub, budowa bazy operacyjno-serwisowej w Ustce przez firmę Doraco, realizacja dostaw komponentów stalowych przez spółkę z Grupy Przemysłowej Baltic (31.07 rozpoczęto tzw. cięcie blach); z kolei w części morskiej obecnie trwa m.in. oczyszczanie dna Bałtyku w rejonie przyszłego działania Baltica 2.

Czytaj więcej

Siemens Gamesa dostarczy turbiny wiatrowe dla PGE i Orsted

Grupa PGE planuje wybudowanie do 2030 r. Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica, realizowanej w dwóch etapach – Baltica 2 i Baltica 3, o łącznej mocy zainstalowanej do 2,5 GW. Projekty te realizowane są wspólnie z firmą Ørsted. Następnie po 2030 r. do portfolio Grupy dołączy Elektrownia Wiatrowa Baltica 1 o mocy ok. 0,9 GW. Dzięki pozyskaniu nowych obszarów do zagospodarowania na Bałtyku Grupa PGE (kolejnych 5 koncesji) będzie mogła do 2040 r. wybudować kolejne morskie farmy wiatrowe. Łącznie z aktualnie realizowanymi projektami pozwoli to jej na osiągnięcie ponad 7 GW mocy wytwórczych zainstalowanych w technologii offshore.

Przypomnijmy, że akcje duńskiego giganta energetycznego spadły w poniedziałek 11 sierpnia o ponad 31 proc. i osiągnęły rekordowo niską wartość. Władze firmy ogłosiły plany emisji praw poboru o wartości 9,4 mld dol. Firma zmaga się z problemami wysokich kosztów projektów morskich farm wiatrowych.

Współpraca kontynuowana 

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
OZE
Będzie prezydenckie weto do ustawy wiatrakowej? "Nie poddam się szantażowi"
OZE
Wiatraki słabną w oczach. Duński gigant potrzebuje pomocy
OZE
Prezydent zawetuje ustawę wiatrakową mrożącą ceny energii. Rząd ma plan awaryjny
OZE
Pierwsze wiatraki Orlenu na Bałtyku już stoją
OZE
Fiasko nowych farm wiatrowych na morzu w Niemczech
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama