Rząd nadal nie pokazał projektu ustawy wiatrakowej. Branża domaga się zmian

Branża energetyczna chce zobowiązać się do dłuższych konsultacji społecznych w gminach, aby rozwiać ewentualne wątpliwości mieszkańców przy realizacji farm wiatrowych.

Publikacja: 04.06.2024 04:30

W 2023 r. udział OZE, w tym głównie lądowych farm wiatrowych, w produkcji energii ogółem wyniósł 27

W 2023 r. udział OZE, w tym głównie lądowych farm wiatrowych, w produkcji energii ogółem wyniósł 27 proc.

Foto: AdobeStock

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oszacowało obecny potencjał energetyki wiatrowej na lądzie w dwóch wariantach: przy aktualnych ograniczeniach regulacyjnych, jak i po uwzględnieniu ewentualnych zmian w prawie, o które postuluje branża oraz część gmin. Z danych ujętych w raporcie „Energetyka wiatrowa na nowo”, do którego dotarliśmy, wynika, że gdyby zmniejszono minimalną odległość lokowania farm wiatrowych na lądzie od zabudowań z obecnych 700 m do 500 m, to obszar dostępny dla nowych instalacji wiatrowych zwiększyłby się z obecnych 1,7 proc. powierzchni całego kraju (528 tys. ha) do ok. 3,3 proc. powierzchni (1 mln ha). Przy tym według raportu największe możliwości rozwoju farm oferowałyby cztery regiony – Dolny Śląsk, Opolszczyzna, Wielkopolska oraz Zachodniopomorskie – na które mogłoby przypadać nawet 40 proc. powierzchni dostępnej dla farm.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
OZE
Koncern Energa chce przyspieszyć kurs na OZE
OZE
Wiatraki zabezpieczyły 20 proc. potrzeb na prąd w UE
OZE
ARP tworzy fundusz zielonych inwestycji. Ma przyspieszyć inwestycje w OZE
OZE
Paulina Hennig-Kloska: Jeśli śmieci będzie mniej, to będziemy mniej płacić
OZE
Nie będzie minimalnej odległości lokowania farm wiatrowych od zabytków