Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oszacowało obecny potencjał energetyki wiatrowej na lądzie w dwóch wariantach: przy aktualnych ograniczeniach regulacyjnych, jak i po uwzględnieniu ewentualnych zmian w prawie, o które postuluje branża oraz część gmin. Z danych ujętych w raporcie „Energetyka wiatrowa na nowo”, do którego dotarliśmy, wynika, że gdyby zmniejszono minimalną odległość lokowania farm wiatrowych na lądzie od zabudowań z obecnych 700 m do 500 m, to obszar dostępny dla nowych instalacji wiatrowych zwiększyłby się z obecnych 1,7 proc. powierzchni całego kraju (528 tys. ha) do ok. 3,3 proc. powierzchni (1 mln ha). Przy tym według raportu największe możliwości rozwoju farm oferowałyby cztery regiony – Dolny Śląsk, Opolszczyzna, Wielkopolska oraz Zachodniopomorskie – na które mogłoby przypadać nawet 40 proc. powierzchni dostępnej dla farm.