Mimo że PGNiG w ostatnich kwartałach skupił się na poszukiwaniach gazu łupkowego, nie zaniedbuje złóż konwencjonalnych. Jak dowiedziała się „Rz", spółka dotarła w wielkopolskim odwiercie poszukiwawczym Komorze-3K do dużych złóż konwencjonalnego gazu ziemnego. Eksperci nieoficjalnie mówią, że wielkość zasobów może przekraczać 1 mld m sześc. Dokładna liczba nie jest jeszcze znana, ponieważ prace jeszcze trwają.
Wydobycie: 4000 m pod ziemią
Obecnie spółka poszukuje w Polsce zarówno gazu ze złóż konwencjonalnych, jak i niekonwencjonalnych, głównie z łupków. Na ten cel PGNiG zamierza przeznaczyć w tym roku ok. 1,1 mld zł. Nie wiadomo jednak, jaka suma zostanie przeznaczona na odwierty konwencjonalne, a jaka na niekonwencjonalne. – Będziemy o tym decydować na bieżąco, w zależności od potrzeb – mówi Joanna Zakrzewska, rzeczniczka PGNiG.
Poszukując gazu konwencjonalnego, spółka zaplanowała w tym roku odwiercenie 23 otworów. Obecnie PGNiG realizuje projekt poszukiwania złóż konwencjonalnych w Karpatach, gdzie wiercone otwory mają głębokości przekraczające 5 km. Największe nadzieje budzi jednak eksploracja złóż w okolicach leżącego w województwie łódzkim Kutna.
Zasoby niebieskiego paliwa w tym rejonie mogą sięgać nawet 100 mld m sześc. Gaz ziemny w wielkopolskim odwiercie Komorze-3K został zaobserwowany na głębokości ok. 3980 m. Jego całkowita głębokość ma wynieść ok. 4750m. Tymczasem wiercony od sierpnia zeszłego roku otwór Kutno-2 jest jednym z najgłębszych w Polsce i ma sięgać aż 6,5 km. Z tego powodu rosną koszty, dlatego PGNiG przy poszukiwaniach gazu współpracuje z amerykańską firmą FX Energy. W Komurzu razem z PGNiG wiercą dopiero od 29 marca 2012 r. Według specjalistów prace poszukiwawcze mają duże szanse na sukces, ale wciąż jest zbyt wcześnie na określenie, kiedy może ruszyć wydobycie na skalę przemysłową. Po przeprowadzeniu testu produkcyjnego PGNiG będzie musiało wystąpić o koncesję wydobywczą, a później ogłosić przetargi na wykonanie instalacji. Cały proces może potrwać od dwóch do pięciu lat.
Czy inwestycje przyspieszą?
W Polsce wciąż wydobywany jest jedynie gaz konwencjonalny i niemal w całości pozyskuje go PGNiG. Według Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG) nasze udokumentowane złoża konwencjonalne wynoszą obecnie ok. 145 mld m sześc. Błękitnego paliwa w Polsce wydobywa się jednak znacznie mniej – w ostatnich latach nieco ponad 4 mld m sześc. Natomiast nasze roczne zapotrzebowanie na gaz ziemny to ok. 14,5 mld m sześc.