Rząd Węgier przygotował poprawki do ustawy o magazynowaniu importowanej ropy naftowej i produktów naftowych. W przypadku zakłóceń (braków) spowodowanych sankcjami USA, specjalne rezerwowe stacje benzynowe mogą być wykorzystywane do zaopatrywania kluczowych odbiorców i usług, donosi Reuters.
Zmiany, które nie będą dotyczyć klientów detalicznych, mają wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. W nagłych wypadkach rząd będzie mógł decydować o korzystaniu z takich stacji benzynowych i o priorytetach w odbiorze paliwa.
Nie o bezpieczeństwo Węgrów chodzi Viktorowi Orbánowi
Jednocześnie Budapeszt bada możliwości obejścia amerykańskich sankcji wobec Łukoilu i Rosnieftu, które wchodzą w życie 21 listopada, przyznał premier Viktor Orbán. Komisja Europejska ogłosiła jednak we wrześniu plany opracowania taryfy na pozostałe dostawy rosyjskiej ropy, z zamiarem całkowitego ich wycofania do 2027 roku.
„Sankcje… wystarczyłyby, aby zmusić Węgry do rezygnacji z rosyjskiej ropy”, a cła, jeśli zostaną wprowadzone, „spowodują, że rosyjskie węglowodory staną się niekonkurencyjne w porównaniu z innymi źródłami” – powiedział agencji Tamás Pletzer, analityk ds. ropy i gazu w austriackim Erste Bank.
Czytaj więcej
Węgry, Słowacja i Serbia już odczuwają skutki nowych sankcji Unii i USA. Premier Węgier zapowiada...