Przyjechała pani do Polski aż na tydzień. Jaki jest cel tej wizyty?
Choć nasza firma już jest w USA czy Azji, to dotychczas nie byliśmy obecni w Europie. Miałam okazję na Tajwanie spotkać prezesa Grupy SKB Bartłomieja Dobosza, a także prezesa mLeasingu Cezarego Raczyńskiego i szefów innych polskich firm. Wszyscy oni mówili, że Polska przechodzi transformację energetyczną i że rząd ma bardzo ambitne plany w kwestii dochodzenia do zeroemisyjności. Bartłomiej dotarł do nas, bo wiedział, że w Formosa Smart Energy Tech Corporation (FSET) produkujemy baterie i mamy kompleksowe rozwiązania dla energii odnawialnej (FSET i grupa SKB podpisały w lipcu list intencyjny o współpracy przy oferowaniu m.in. pakietów bateryjnych i systemów magazynowania energii – red.).
Co to za rozwiązania?
Odnawialne źródła energii – słoneczne czy wiatrowe – są niestabilne: czasem wieje, czasem nie, czasem mamy słońce, czasem nie. Pamięta pan blackout z wiosny?
W 2008 r. zdecydowaliśmy, że naszym produktem będą baterie LFP, czyli litowo-żelazowo-fosforanowe. W przypadku LFP surowce są wszędzie w wystarczającej ilości, więc koszt jest niższy. I najważniejsze: to baterie bezpieczne, nie wybuchną
Tak, był w Hiszpanii. To była lekcja dla nas wszystkich.
Sieć elektroenergetyczna była tam podatna na zakłócenia, bo nie posiadała wystarczającego systemu magazynowania energii. Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest podłączenie magazynów energii do wszystkich źródeł energii odnawialnej. Polska wyznaczyła sobie cel osiągnięcia 51,8-proc. udziału OZE w miksie energetycznym do 2030 r. Ale bez systemu magazynowania dostawy takiej energii będą bardzo niestabilne. I my właśnie takie rozwiązania mamy.
Czytaj więcej
Pakiet rozwiązań, który ma oddalić od Polski widmo nagłych wyłączeń prądu, zmierza w stronę zwięk...