Najnowsza analiza amerykańskiej agencji EIA (Energy Infromation Administration) dowodzi, że głównym źródłem dochodu rosyjskiego budżetu jest eksport ropy naftowej i jej produktów a nie gazu ziemnego, o którym tak się dużo mówi w Europie.

Sprzedaż ropy, jej produktów i gazu stanowiła 68 proc. łącznych przychodów z eksportu w Rosji (356 mld dol.) w 2013 r. (dane Federalnej Służby Celnej Rosji). W tym 33 proc. (174 mld dol.) przyniósł eksport surowej ropy; 21 proc. (109 mld dol.) - produktów naftowych a tylko 14 proc. (73 mld dol.) - gazu ziemnego. Jednak jak zauważają Amerykanie, dochodowość ropy jest o wiele wyższa aniżeli sprzedaż gazu. Rosja otrzymała prawie cztery razy więcej dochodów z eksportu ropy naftowej i produktów ropopochodnych, jak z gazu ziemnego. Sam eksport ropy był wartościowo większy od całego eksportu towarów spoza sekcji ropa-gaz.

Głównym odbiorcą rosyjskiego eksportu energetycznego pozostaje Europa (z Turcją), gdzie trafia większość rosyjskiej ropy i produktów, a także praktycznie cały eksportowany gaz ziemny. Azja (szczególnie Chiny) otrzymują znaczne ilości ropy naftowej i LNG z Rosji. Ostatnio Rosja sfinalizowała 30-letni, 400 miliardy dolarów kontrakt na dostawę gazu ziemnego z Chin z pól w Syberii Wschodniej, które dodatkowo zwiększają rosyjskich wpływy na tym rynku. Ameryka Północna importuje trochę rosyjskich produktów naftowych, zwłaszcza oleje stosowane w rafineriach.

Chociaż Rosja eksportuje mniej ropy naftowej i gazu ziemnego niż zużywa w kraju, sprzedaż krajowej na rynku krajowym na dużo niższą wartość aniżeli eksport. To efekt utrzymywania przez państwo niższych cen na krajowym rynku. Krajowe ceny gazu ziemnego są dotowane, zmuszając rosyjskie firmy jak Gazprom do wykorzystania przychodów z eksportu na inwestycje w kraju. EIA szacuje, że sprzedaż krajowa gazu ziemnego i ropy wyniosły w minionym roku ok. 20 miliardów dolarów (na podstawie danych z IHS Energy). Przychody krajowe firm paliwowych były, pomimo niższych cen, na poziomie eksportu - 102 mld dol.

Budżet Rosji wciąż jest w połowie zależny od przychodów z wydobycia minerałów oraz podatków i ceł eksportowych na ropę i gaz ziemny.