Końcówka roku nie była łaskawa dla spółek z sektora energetycznego. Wynikom nie sprzyjał ciepły początek zimy i niskie ceny prądu. – Ostatni kwartał 2013 roku może być trochę słabszy niż analogiczny okres rok wcześniej. W wynikach oczyszczonych oczekuję kilkuprocentowego spadku w zysku operacyjnym i wyniku EBITDA – szacuje Flawiusz Pawluk z UniCredit CAIB.
Petr Bartek z Erste spodziewa się z kolei lepszych rezultatów w segmencie dystrybucji i obrotu energią. To pochodna m.in. niższych kosztów kolorowych certyfikatów. – Wzrost w tych dwóch segmentach może równoważyć niższe zyski w segmencie produkcji energii – ocenia analityk Erste.
Będą zaskoczenia pozytywne i negatywne
Eksperci twierdzą jednak, że w IV kwartale nie obędzie się bez zdarzeń jednorazowych, które zaburzą wyniki spółek z sektora energetycznego. Rezerwę zawiążą przynajmniej dwie z nich. Większość typuje Eneę i Tauron.
Odpis w poznańskiej spółce może sięgnąć 100 mln zł. Głównym powodem jest realizowany przez Eneę program dobrowolnych odejść pracowniczych.