Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie wysłała do Urzędu Regulacji Energetyki wniosek o podwyższenie opłaty zastępczej dla kogeneracji gazowej, będącej wsparciem dla elektrociepłowni. Opłata stanowi poziom odniesienia dla cen certyfikatów (w tym przypadku żółtych), których sprzedaż jest źródłem przychodów dla elektrociepłowni.
Alternatywy dla URE
Zdaniem kierującego IGCP Jacka Szymczaka, opłaty dla kogeneracji ustalone przez prezesa URE na bieżący i przyszły rok są zbyt niskie. Jest to odpowiednio 110 zł i 121,63 zł/MWh. Tegoroczny poziom jest najniższy w całym okresie funkcjonowania wsparcia dla tej technologii, polegającej na produkowaniu ciepła i energii.
– Aby kogeneracja oparta na błękitnym paliwie była opłacalna, opłata zastępcza powinna być przynajmniej na poziomie 140–150 zł/MWh. Taki wniosek złożyliśmy do URE – mówi nam Szymczak.
Jak zaznacza, alternatywą rozwiązującą problem elektrociepłowni mogłoby być obniżenie przez URE cen gazu o 16 proc. W ocenie szefa IGCP jest to mało realne.
Regulator prawdopodobnie nie będzie skłonny do ustępstw w żadnym z tych tematów.