Węglokoks chce przejąć cztery kopalnie
O tym, że Węglokoks jest zainteresowany przejęciem czterech kopalń od Kompanii Węglowej informował PAP na początku tego miesiąca prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło. "Bylibyśmy zainteresowani przejęciem czterech kopalń od Kompanii Węglowej. Od dawna mówimy, że chcemy się umocować w produkcji węgla" - powiedział Podsiadło. "Nie ustaliliśmy jeszcze, które konkretnie kopalnie moglibyśmy przejąć, ale ustaliliśmy wstępnie, że byłyby to dwie dobre i dwie złe" - dodał.
Kompania Węglowa boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Po I półroczu na 14 kopalń w spółce jedynie trzy są rentowne. Wynik finansowy spółki po sześciu miesiącach wynosił minus 342,3 mln zł wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem. W ubiegłym roku KW zanotowała prawie 700 mln zł straty netto, a jej strata na sprzedaży węgla wyniosła 1,2 mld zł. Według danych resortu gospodarki, w pierwszym półroczu strata finansowa całego polskiego górnictwa węgla kamiennego wyniosła 772,3 mln zł netto. Na samej sprzedaży węgla w pierwszych sześciu miesiącach spółki węglowe straciły ponad miliard zł.
Związkowcy protestują
Kilka tygodni temu związkowcy, którzy poznali założenia planu, sprzeciwili się zamierzeniom zarządu. Jak mówili, nie zgadzają się, by plan naprawczy firmy był realizowany - jak to określają - "kosztem pracowników". Sprzeciwiają się także koncepcji sprzedaży kilku kopalń KW. Przypomnieli, że Kompania sprzedała niedawno za 1,49 mld zł kopalnię Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
Związkowcy chcą zarazem konsolidacji górnictwa z sektorem energetycznym, co ich zdaniem rozwiązałoby problem konkurencyjności cenowej polskiego węgla, bo wyeliminowałoby pośredników w handlu nim.
Prezes Tauronu Dariusz Lubera mówił w ubiegłym tygodniu PAP, że spółka może ponownie rozważyć odkupienie od Kompanii Węglowej kopalni Bolesław Śmiały. Z kolei prezes Enei Krzysztof Zamasz informował wtedy PAP, że spółka nie prowadzi żadnych rozmów w sprawie potencjalnego udziału w planie naprawczym Kompanii Węglowej. PGE podała kilka dni temu, że nie prowadzi żadnego badania due diligence kopalń należących do KW.
Premier Donald Tusk mówił w ubiegłym tygodniu, że rząd poważnie analizuje konsolidację w sektorze węglowym, a w rozmowach o górnictwie węgla uczestniczy m.in. PGE, ponieważ rząd widzi potrzebę mocniejszego związania energetyki z wydobyciem węgla.