Znamy ostateczną kwotę, jaką Polska wyda na swoją pierwszą elektrownię jądrową

Po latach oczekiwań poznaliśmy oficjalną cenę budowy elektrowni jądrowej. Dotąd byliśmy skazani na szacunki. Oszacowanie tej kwoty, która budzi wiele kontrowersji, bo wynosi 192 mld zł. Oznacza też jednak, że prace nad finansowaniem przyspieszyły.

Publikacja: 20.12.2024 04:54

Elektrownia jądrowa w czeskim Temelinie

Elektrownia jądrowa w czeskim Temelinie

Foto: Bartłomiej Sawicki

Ostatnie tygodnie przyniosły listy intencyjne europejskich i amerykańskich instytucji finansowych opiewające na wartość około 95 mld zł, co wraz z gwarancją polskiego rządu w wysokości 60 mld zł pozwala planować kolejne etapy budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Rok 2025 powinien przynieść zgodę Komisji Europejskiej na pomoc publiczną dla tej inwestycji oraz pozwolenie na prace przygotowawcze w Choczewie. Jednocześnie coraz głośniej mówi się o budowie drugiej elektrowni jądrowej oraz małych reaktorach, czyli SMR-ach.

Choczewo, czyli co się teraz dzieje na placu budowy elektrowni

W sierpniu 2024 r. spółka Polskie Elektrownie Jądrowe wystąpiła do wojewody pomorskiego o pozwolenie na prace przygotowawcze, obejmujące m.in. wycinkę lasu i ogrodzenie terenu. A mówimy o obszarze wielkości ponad 330 hektarów. PEJ ma nadzieję uzyskać pozwolenie w pierwszej połowie 2025 r. Na przyszłym placu budowy trwają prace geologiczne, które mają przynieść odpowiedzi, gdy chodzi o sposób przygotowania fundamentów elektrowni. Kontynuowane będą badania geotechniczne, których wyniki zostaną wykorzystane do zaprojektowania obiektu. To pozwoli dobrać parametry techniczne przy budowie fundamentów.

W przyszłym roku będzie kontynuowany etap uzyskiwania decyzji środowiskowych i wyboru wykonawców dla inwestycji towarzyszących budowie. Drogi i koleje mają być gotowe, w zależności od odcinka, w 2028 i 2029 r. Wówczas będzie także gotowa morska konstrukcja do transportu wielkogabarytowych elementów konstrukcyjnych.

Odpowiedzialność leży także po stronie amerykańskiego konsorcjum, które odpowiada za zamówienia dla największych elementów konstrukcyjnych, jak turbiny parowe i generatory, które przekształcają ciepło z reaktora w energię elektryczną, oraz duże moduły konstrukcyjne. Trwa ocena ofert. Wybór dostawców powinien nastąpić w pierwszym kwartale 2025 r.

Czytaj więcej

Polskie firmy będą współpracować przy budowie elektrowni jądrowej. Jest lista i zadania

Kto sfinansuje budowę pierwszej elektrowni jądrowej

Polski rząd zapowiedział zastrzyk kapitałowy dla spółki PEJ. Nasz wkład własny (w formie dokapitalizowania tej spółki) wyniesie 60 mld zł, co wystarczy na pokrycie 30 proc. kosztów budowy. Projekt ustawy czeka na przyjęcie przez Radę Ministrów. Resztę – a potrzebnych ma być maksymalnie do 200 mld zł – będziemy musieli pożyczyć. I tu udało się przyspieszyć prace.

Poza wkładem własnym drugim elementem rządowego zabezpieczania projektu są gwarancje państwowe obejmujące 100 proc. długu zaciągniętego przez PEJ. Spółka otrzymała listy intencyjne od amerykańskich instytucji finansowych – Export-Import Banku oraz agencji International Development Finance Corporation – na łączną równowartość ok. 75 mld zł. Do tego dochodzą listy intencyjne od Export Development Canada (EDC) na kwotę o równowartości prawie 6 mld zł (1,45 mld dol.), a także od francuskich instytucji Bpifrance Assurance Export i Sfil łącznie na ponad 15 mld zł (3,75 mld dol.). Podsumowując, spółka PEJ ma dziś już ok. 95 mld zł możliwego finansowania dłużonego od zagranicznych instytucji eksportowych. Nad kolejnymi porozumieniami toczą się prace.

Trzeci element rządowego zabezpieczenia to dwukierunkowy kontrakt różnicowy, zapewniający stabilność przychodów w całym okresie eksploatacji elektrowni wynoszącym 60 lat. To rodzaj wsparcia, państwowej gwarancji kupna po stałej cenie wyprodukowanej energii.

Pomoc publiczna, czyli na co zgodzi się Bruksela

Wróćmy do deklarowanych przez rząd 60 mld zł. Na ich wydanie musi zgodzić się jeszcze Komisja Europejska, jest to bowiem pomoc publiczna dla inwestycji i jak każda w Europie – musi mieć akceptację Brukseli.

Ten proces – uzyskania zgody KE – rozpoczął się już we wrześniu 2023 r., gdy poprzedni rząd złożył dokumenty prenotyfikacyjne. We wrześniu tego roku rząd złożył do Komisji, poprzez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, oficjalny wniosek notyfikacyjny o pomoc publiczną. W grudniu KE opublikowała komunikat dotyczący decyzji otwierającej i postępowania sprawdzającego. Będzie ono dotyczyło stosowności i proporcjonalności pakietu pomocy składającego się z trzech elementów wspominanych wcześniej.

Komisja zbada także wpływ pakietu pomocowego na konkurencję na rynku energii elektrycznej oraz to, czy jest on ograniczony do minimum. A także – czy struktura dwukierunkowego kontraktu różnicowego w wystarczającym stopniu zachęca elektrownię do efektywnego działania i uczestnictwa na rynkach energii elektrycznej w ramach jej zdolności technicznych. Wszczęcie postępowania daje stronom trzecim możliwość przedstawienia swoich uwag. Nie przesądza to jednak w żaden sposób o wyniku postępowania. Rząd i PEJ liczą, że KE podejmie decyzję najdalej do końca 2025 r.

Przeciąganie liny z Amerykanami, czyli jak to widzą Westinghouse i Bechtel

PEJ podkreśla, że zgoda Komisji warunkuje podpisanie umowy na budowę elektrowni. Jeszcze przed wygaśnięciem umowy na zaprojektowanie elektrowni (umowa ESC – z ang. Engineering Services Contract), zawartej we wrześniu 2023 r., PEJ planuje podpisanie z konsorcjum Westinghouse i Bechtel umowy na dalsze działania (umowa EDA – ang. Engineering Development Agreement), co pozwoli kontynuować prace do czasu podpisania docelowej umowy na budowę elektrowni – EPC (ang. Engineering, Procurement, Construction).

To tzw. umowa pomostowa, która ma być gotowa w I kwartale 2025 r. Amerykańskie konsorcjum Bechtel-Westinghouse jest odpowiedzialne za opracowanie 467 elementów konstrukcyjnych. Do tej pory zakończono opracowanie ponad 240 takich elementów. Ale nowa umowa jest konieczna, bo umowy ESC nie uda się zrealizować na czas, a więc do końca marca. Negocjacje umowy EPC zaplanowano na 2025 r. Ma być ona najważniejszym elementem procesu decyzyjnego w 2025 r., warunkowanym jednak uzyskaniem uprzednio zgody KE na pomoc publiczną.

Tu pojawiają się rozbieżności. Amerykanie chcieliby podpisania tej umowy niezależnie od zgody KE z tzw. warunkiem zawieszającym (czyli realizacja jej dopiero po otrzymaniu zgody Brukseli), ale PEJ nie jest zwolennikiem tego rozwiązania: spółka chciałaby uzyskać wszelkie zgody od Brukseli przed zawarciem kontraktu na budowę.

Czytaj więcej

Nowe otwarcie przy budowie atomu

Ile będzie kosztowała pierwsza elektrownia jądrowa i kto zapłaci za prąd z atomu

We wspomnianej wstępnej decyzji Komisji pierwszy raz publicznie podano planowany koszt budowy elektrowni jądrowej. Wcześniej znaliśmy jedynie szacunki: między 150 a 200 mld zł. W komunikacie KE opublikowano kwotę wskazaną we wniosku przez PEJ. Koszt trzech reaktorów jądrowych o mocy 3,76 GW ma wynieść 192 mld zł, co daje 51,2 mln zł za MW mocy.

Wedle informacji dochodzących z otoczenia rządu, a także spółek operatorskich cena za wyprodukowaną MWh może wynieść ok. 500 zł. Na korzyść PEJ ma działać fakt, że ta elektrownia będzie działać w trybie ciągłym i nie będzie potrzebować dodatkowego wsparcia jak np. OZE, które jest zwykle podparte elektrownią gazową. Słyszymy jednocześnie jednak, że te wyliczenia są bardzo ambitne – są i takie, które prognozują koszty znacznie wyższe.

Dr Bożena Horbaczewska z Katedry Ekonomii II, kierownik studiów podyplomowych energetyka jądrowa w Szkole Głównej Handlowej, wskazuje, że cena może być znacznie wyższa. – Uśredniony koszt produkcji energii (w okresie funkcjonowania przedsiębiorstwa) dla bloków AP1000 w EJ Vogtle (w stanie Georgia w USA, która jest wzorcowym projektem dla Polski – red.) jest szacowany na 744 zł/MWh (186 dol./MWh) przez pierwsze 30 lat eksploatacji – podkreśla.

Czytaj więcej

Doradcy polskiego atomu mają ułatwić pozyskanie pieniędzy

Kiedy powstanie elektrownia jądrowa w Choczewie

Zgodnie z obecnym harmonogramem, pod którym podpisał się obecny zarząd PEJ, w 2028 r. ma rozpocząć się budowa samej elektrowni. Pod koniec 2035 r. ma zostać ukończona budowa pierwszego z trzech reaktorów. Potem rok potrwają m.in. testy i synchronizacja z systemem energetycznym. Komercyjna praca pierwszego reaktora powinna ruszyć w 2036 r. Następna dwa bloki będą oddawane w kolejnych latach, w 2039 r. ma zakończyć się budowa trzeciego bloku.

Choczewo na początek, a potem druga elektrownia

Rząd szykuje się także do rozpoczęcia prac nad drugą realizowaną przez spółkę PEJ elektrownią jądrową. W pierwszej kolejności musi zostać zaktualizowany Program Polskiej Energetyki Jądrowej. Ma to nastąpić na początku 2025 r. W grę mają wchodzić „powęglowe” lokalizacje, a więc najprawdopodobniej Bełchatów lub Konin.

W przypadku tej drugiej lokalizacji jest tam planowana pierwsza „prywatna” elektrownia jądrowa z zaangażowaniem spółki Skarbu Państwa, a więc Polskiej Grupy Energetycznej. Ta jednak wstrzymała dalszą współpracę z ZE PAK, informując, że „prace są na bardzo wstępnym etapie”. Krótka lista możliwych lokalizacji ma być znana w styczniu, kiedy ma też ruszyć dialog z rynkiem w sprawie drugiej elektrowni. Postępowanie w sprawie wyboru partnera dla drugiej elektrowni ma mieć charakter konkurencyjny, w przeciwieństwie do wyboru dokonanego w sprawie inwestycji w Choczewie.

Zakładany jest także udział kapitałowy partnera strategicznego w kolejnym projekcie. Do końca 2026 r. mamy poznać tegoż partnera. W grę będą wchodzili ponownie Francuzi z EDF, Koreańczycy z KHNP oraz amerykański Westinghouse. Na niekorzyść tego ostatniego działa fakt, że Amerykanie nie są zainteresowani kapitałowym zaangażowaniem, choć mogą przyciągnąć inny podmiot, który zaangażuje się w projekt.

Małe reaktory jądrowe, czyli SMR-y, w Polsce

Jeśli założymy, że prace nad dużym atomem przyspieszyły, to w przypadku małego atomu (SMR) – zwolniły. Orlen Synthos Green Energy (OSGE), spółka celowa Synthosu Michała Sołowowa oraz Orlenu, prowadzi najbardziej zaawansowane prace nad realizacją SMR-ów w Polsce w technologii General Electric Hitachi BWRX-300. Jeszcze w grudniu 2023 r. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało decyzje zasadnicze dla realizacji inwestycji w sześciu lokalizacjach: Stawy Monowskie to Włocławek, Ostrołęka, Dąbrowa Górnicza, Kraków – Nowa Huta i Stalowa Wola – Tarnobrzeg. Obecne najbardziej prawdopodobnie lokalizacje to Stawy Monowskie i Włocławek. Orlen zakłada, że pierwszy taki reaktor mógłby ruszyć w Polsce w pierwszej połowie lat 30. Za czasów prezesa Daniela Obajtka mówiono nawet od końcu lat 20.

Czy uda się zrealizować projekt w latach 30., będzie zależało od postępu prac w Kanadzie, gdzie ruszyły wstępne prace przygotowawcze nad budową pierwszego takiego reaktora na świecie – jednocześnie projektu wzorcowego dla Polski. Trwają konsultacje społeczne. Wciąż także firmy Orlen i Synthos nie doszły do ostatecznego porozumienia w kwestii zmiany struktury zarządzania OSGE. Orlen chciałby uzyskać większy wpływ na projekt, niż ma go obecnie.

Czytaj więcej

Mariusz Janik: Nuklearne ambicje stają się przyziemną koniecznością

Współpracę z innym koncernem z USA, firmą NuScale, miał podpisany KGHM. Jednak od momentu, kiedy z projektu tej firmy wycofali się potencjalni klienci w USA, także w Polsce prace ustały. KGHM nie udziela informacji, odsyłając do strategii, która ma się wkrótce pojawić. Na – wydaje się proste – pytanie, czy umowa z NuScale jest nadal ważna, KGHM nie odpowiedziało, twierdząc, że szczegóły dotyczące tej umowy stanowią tajemnicę handlową.

Ostatnie tygodnie przyniosły listy intencyjne europejskich i amerykańskich instytucji finansowych opiewające na wartość około 95 mld zł, co wraz z gwarancją polskiego rządu w wysokości 60 mld zł pozwala planować kolejne etapy budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Rok 2025 powinien przynieść zgodę Komisji Europejskiej na pomoc publiczną dla tej inwestycji oraz pozwolenie na prace przygotowawcze w Choczewie. Jednocześnie coraz głośniej mówi się o budowie drugiej elektrowni jądrowej oraz małych reaktorach, czyli SMR-ach.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
Bruksela rusza z notyfikacją pomocy publicznej dla polskiego atomu. Padła kwota
Atom
Doradcy polskiego atomu mają ułatwić pozyskanie pieniędzy
Atom
Polskie Elektrownie Jądrowe wybrały doradcę przy finansowaniu atomu na Pomorzu
Atom
Kluczowy etap finansowania atomu
Atom
Francuzi "dołożą się" do budowy elektrowni atomowej w Polsce
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10