Reklama

Polski głos słyszalny na wystawie poświęconej energetyce jądrowej

– Rozpoczęliśmy dialog techniczny dotyczący wyboru partnera dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. Chcemy, aby wybór ten odbył się w pełnej, konkurencyjnej procedurze – zapowiedział w Paryżu wiceminister energii i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna.

Publikacja: 11.11.2025 21:35

Panel ministerialny podczas World Nuclear Exhibition 2025

Panel ministerialny podczas World Nuclear Exhibition 2025

Foto: Bartłomiej Sawicki

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie argumenty uzasadniają aktualny renesans energetyki jądrowej na świecie według liderów tej branży?
  • Jakie wyzwania finansowe stoją przed projektami energetyki jądrowej i jakie są ich implikacje dla rynku?
  • Jak polskie plany dotyczące rozbudowy energetyki jądrowej były prezentowane na międzynarodowym forum?
  • Jakie są szczegóły współpracy węgierskiej energetyki jądrowej z Rosją i jak wpływa to na rozwój ich infrastruktury?

Energetyka jądrowa wraca do łask, a renesans tego źródła energii to już nie tylko papierowe obietnice, ale także realne decyzje inwestycyjne – tak można zilustrować Światową Wystawę Energetyki Jądrowej (World Nuclear Exhibition 2025), która odbyła się na początku listopada w Paryżu. Organizatorzy dostrzegli aspiracje Polski w rozwoju energetyki jądrowej – zarówno tej dużej w postaci realizacji pierwszej i być może drugiej, dużej elektrowni jądrowej, jak i małych typu SMR. W głównym ministerialnym panelu kongresu udział wziął wiceminister energii i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna. 

Atom wraca do łask

Rafael Grossi, Dyrektor Generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej podczas swojego wystąpienia wskazał, że w ostatnich dwóch latach dostrzegany jest „powrót do realizmu, powrót do wkładu energetyki jądrowej na rzecz wzrostu gospodarczego, dekarbonizacji”. – Podczas szczytu klimatycznego COP 28 w Dubaju dwa lata temu każdy kraj zgodził się zestwierdzeniem, że musimy zwiększyć moc w energetyce jądrowej, aby osiągnąć cele klimatyczne. Widzimy bardzo obiecujący trend. Na przykładzie Francji widzimy tę determinację w postaci planów budowy nowych elektrowni, a także w innych krajach dostrzegamy ten trend. Państwa jedno po drugim deklarują budowę nowych elektrowni jądrowych. Rynek zgłasza potrzebę nowych elektrowni jądrowych i to się dzieje – powiedział. Wskazał, że to nie tylko Europa.  – Przykładem są Chiny, gdzie zapowiedziano budowę 26 reaktorów jądrowych, a także w Indiach czy w USA, gdzie prezydent jest zdeterminowany do rozwoju tego sektora. Widać to na przykładzie AI. Kolejne duże koncerny zgłaszają potrzebę nowych mocy w atomie, jak Microsoft. Nowe centra danych, sztuczna inteligencja potrzebują dużych, stabilnychmocy, jak atom – powiedział Grossi.

Czytaj więcej

PGE przejmie pełną kontrolę nad atomową spółką w Koninie. Jest porozumienie z ZE PAK

Fatih Birol, Dyrektor Międzynarodowej Agencji Energetycznej, wypowiadał się w podobnym tonie. – Widzimy wyraźnie, że energetyka jądrowa wraca. Pokazują to liczby. W 2025 r. energetyka jądrowa wyprodukuje na całym świecie więcej energii elektrycznej niż kiedykolwiek wcześniej – podkreślił Fatih Birol, zauważając również, że „w budowie jest 70 GW mocy elektrowni jądrowych, co stanowi najwyższą wartość odnotowaną w ciągu ostatnich trzech dekad, a 40 krajów planuje stworzyć własny przemysł jądrowy”. – Atom razem z OZE w odpowiedzialny sposób może zapewniać dostawy energii elektrycznej. Wiele krajów, które walczą ze zmianami klimatu, celuje w rozwój energetyki jądrowej. Zapotrzebowanie na energię będzie znacząco rosło nawet w Europie m.in. poprzez rozwój bazy centrów danych i AI Średnie centrum bazy danych konsumuje tyleenergii, ile ok. 100-tysięczne miasto – wyliczał. Birol wskazał także, że coraz więcej naszych przedmiotów codziennego życia jest na prąd. – Rośnie zapotrzebowanie na klimatyzatory oraz popyt na pojazdy elektryczne. Pięć lat temu tylko 5 proc. liczby pojazdów elektrycznych było na prąd. Dzisiaj jest to już 25 proc. – wskazywał szef MEA.

Reklama
Reklama

Jednak powrót do złotej ery energetyki jądrowej, takiej jak ta z lat 70. i 80., stanowi ogromne wyzwanie. – Są towyzwania, począwszy od finansowania projektów, które są długotrwałe i kosztowne. Należy realizować projekty „na czas i w ramach budżetu”, a każde opóźnienie kosztuje pieniądze. Średnio w większości krajów na świecie projekty energetyki jądrowej doświadczają ośmioletniego opóźnienia i kosztów finansowych około 2,5 razy wyższych niż pierwotnie szacowano – przypomniał Fatih Birol.

Polskie plany na atom wybrzmiały w Paryżu

W panelu ministrów, mimo że Polska elektrowni jądrowych nie posiada, udział wziął m.in. wiceminister energii, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna. Przypominał, że Polska dysponuje obecnie jedynie reaktorem badawczym, ale ma plany wybudowania kilku bloków jądrowych. – Dostawcę dla pierwszej elektrowni jądrowej już wybraliśmy i będzie to Westinghouse. Rząd zapewnił pod pierwszą elektrownię jądrową finansowanie rzędu 17 mld dol. Oczywiście jesteśmy zdani na dostawcę technologii z zewnątrz. Rozpoczęliśmy dialog w ramach postępowania konkurencyjnego z potencjalnymi dostawcami dla drugiej elektrowni. Przesłaliśmy zaproszenia do dialogu technicznego do rządów francuskiego, amerykańskiego, kanadyjskiego i koreańskiego – powiedział. Tu warto jednak dodać, że wedle naszych informacji, na razie Koreańczycy nie odpowiedzieli na to zaproszenie, co może być pokłosiem trudnej sytuacji politycznej wewnątrz kraju.

Czytaj więcej

Ruszą kluczowe przygotowania terenu pod budowę atomu w Choczewie

Jak dodał polski wiceminister,  jeszcze kilka lat temu Komisja Europejska wspierała OZE w podstawie produkcji energii elektrycznej. – Nasza współpraca na Radzie Unii Europejskiej pozwoliła przekonać Komisję do zmian w stanowisku dotyczącym atomu. Potrzebujemy tego źródła energii dla naszego bezpieczeństwa energetycznego, środowiska. Każdy kraj ma prawo do wyboru swojego miksu energetycznego. Potrzebujemy współpracy także Komisji z ACER(Agencja ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki – red.), aby zorganizowała rynek energii na nowo. OZE nie może współpracować bez stabilnego źródła energii. W podstawie miksu energetycznego powinien być atom, aby system był efektywny – podkreślił Wrochna.

Co ciekawe, Stephen Lecce, minister energii i górnictwa kanadyjskiej prowincji Ontario, który uczestniczył w tym samym panelu w swojej wypowiedzi wielokrotnie podkreślał dobrą współpracę w sektorze jądrowym z Polską. – Nasza współpraca z Polską jest doskonałym przykładem, jak powinny rozwijać się relacje w rozwoju nowych technologii jądrowych. Polska stara się wkroczyć na ścieżkę rozwoju jądrowego, a my ją wspieramy w tych aspiracjach – dodał. Wskazał, że jeśli chodzi o rozwój pierwszego komercyjnego projektu małego reaktora jądrowego (SMR), który powstaje właśnie w Ontario, to prace budowlane postępują zgodnie z harmonogramem. – Nasza pierwsza elektrownia SMR będzie gotowa do pracy przed 2030 r. – przypomniał.

Węgry bronią współpracy z Rosatomem

Węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó, który także brał udział w tym samym panelu,wskazał, że światowe zapotrzebowanie na energię elektryczną obecnie gwałtownie rośnie ze względu na przechodzenie przemysłu motoryzacyjnego na pojazdy elektryczne, coraz powszechniejsze stosowanie systemów chłodzenia i ogrzewania, rosnącą wydajność przemysłu oraz budowę dużych centrów danych – Aby sprostać temu zapotrzebowaniu, trzeba wziąć pod uwagę ważne aspekty. Dostawy muszą obejmować niezbędną ilość, muszą być stabilne, bezpieczne, niedrogie i przyjazne dla środowiska, a wszystko to musi być zagwarantowane w perspektywie długoterminowej. Obecnie jedynie energia jądrowa może spełnić te warunki – powiedział i przypomniał, że Węgry rozbudowują swoje moce jądrowe. – Z jednej strony trwają prace nad wydłużeniem żywotności istniejących reaktorów, a z drugiej strony budowane są dwa nowe bloki o łącznej mocy 2400 megawatów. Przemysł jądrowy jest kluczowym sektorem węgierskiej gospodarki, który ma strategiczne znaczenie dla przyszłych wyników gospodarki narodowej – powiedział,przypominając, że elementy potrzebne do budowy nowych bloków produkowane w sześciu krajach, z udziałem firm francuskich i niemieckich, a kluczowe elementy reaktora i generatory pary są produkowane przez Rosatom w Rosji. – Jesteśmy przykładem, pokazującym, że najlepszym rozwiązaniem jest współpraca Wschodu z Zachodem – dodał.

Reklama
Reklama

Węgierski Urząd Energii Atomowej wydał niedawno zezwolenia, które otwierają drogę do wylania pierwszych warstw betonu na potrzeby projektu elektrowni jądrowej Paks. Organ ten wydał pozwolenia na budowę dla budynku sterowni, budynku pomocniczego i budynku obsługi technicznej bloku 5. Urząd węgierski podjął również pozytywną decyzję w sprawie częściowego pozwolenia na uruchomienie w celu wzmocnienia podłoża wyspy jądrowej bloku 5. – Uzyskanie tych pozwoleń jest kluczowym krokiem w kierunku rozpoczęcia prac betoniarskich, w tym budowy płyty fundamentowej wyspy jądrowej bloku” – przypomniał węgierski minister.

Elektrownia jądrowa Paks, położona 100 kilometrów na południe od Budapesztu, składa się obecnie z czterech dostarczonych przez Rosję reaktorów wodnych ciśnieniowych WWER-440, które zostały uruchomione w latach 1982–1987. Na początku 2014 r. podpisano międzyrządowe porozumienie, na mocy którego rosyjskie przedsiębiorstwa i ich międzynarodowi podwykonawcy dostarczą dwa reaktory WWER-1200 do elektrowni Paks, a także udzielono rosyjskiej pożyczki państwowej w wysokości do 10,0 mld euro (10,5 mld dol.) na sfinansowanie 80 proc. projektu. Wniosek o pozwolenie na budowę złożono w lipcu 2020 r., pozwolenie wydano w sierpniu 2022 r. Pierwsze betonowe prace miały zostać wykonane jeszcze w tym roku, a podłączenie nowych bloków do sieci planowano na początek lat 30. XXI wieku.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie argumenty uzasadniają aktualny renesans energetyki jądrowej na świecie według liderów tej branży?
  • Jakie wyzwania finansowe stoją przed projektami energetyki jądrowej i jakie są ich implikacje dla rynku?
  • Jak polskie plany dotyczące rozbudowy energetyki jądrowej były prezentowane na międzynarodowym forum?
  • Jakie są szczegóły współpracy węgierskiej energetyki jądrowej z Rosją i jak wpływa to na rozwój ich infrastruktury?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Energetyka jądrowa wraca do łask, a renesans tego źródła energii to już nie tylko papierowe obietnice, ale także realne decyzje inwestycyjne – tak można zilustrować Światową Wystawę Energetyki Jądrowej (World Nuclear Exhibition 2025), która odbyła się na początku listopada w Paryżu. Organizatorzy dostrzegli aspiracje Polski w rozwoju energetyki jądrowej – zarówno tej dużej w postaci realizacji pierwszej i być może drugiej, dużej elektrowni jądrowej, jak i małych typu SMR. W głównym ministerialnym panelu kongresu udział wziął wiceminister energii i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna. 

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Atom
EDF chce budować drugą elektrownię jądrową w Polsce. W grze polskie firmy
Atom
Rosatom rusza w rozbudową siłowni atomowej Paks. Zapłacą za nią wszyscy Węgrzy
Atom
Władze Wielkopolski nie ustępują w walce o drugą elektrownię jądrową
Atom
Kto dostarczy technologię dla drugiej elektrowni jądrowej? W grze cztery kraje
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Atom
PGE przejmie pełną kontrolę nad atomową spółką w Koninie. Jest porozumienie z ZE PAK
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama