Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało nas, że od września 2023 r. (a więc jeszcze za kadencji poprzedniego rządu) prowadzone są z KE tzw. rozmowy prenotyfikacyjne. - Harmonogram współpracy w zakresie mechanizmu wsparcia projektu budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu, realizowanego przez spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ), zakłada uzyskanie decyzji KE na udzielenie pomocy publicznej na przełomie roku 2024/2025 – informuje nas ministerstwo.
Zgoda jest konieczna, bo inaczej nie będzie możliwe dalsze dofinansowanie spółki PEJ, będącej inwestorem. Koszt tej inwestycji szacowany jest na ok. 100 mld zł.
Pomoc publiczna dla atomu w ramach kontraktu różnicowego
Resort klimatu zakłada, że spodziewana pomoc będzie realizowana w oparciu o dwustronny kontrakt różnicowy zgodny z rozporządzeniem UE ws. rynku wewnętrznego energii elektrycznej, które określa główne zasady i przepisy dotyczące funkcjonowania rynków energii elektrycznej w krajach UE. - Celem projektowanych rozwiązań jest minimalizowanie kosztów realizacji Projektu, co bezpośrednio przełoży się na niższą cenę energii elektrycznej dla odbiorców końcowych – podkreśla ministerstwo.
Prowadzone obecnie rozmowy i analizy dotyczą proporcjonalności i zgodności pomocy z zasadami wspólnego rynku energii. - Chcemy ten proces doprowadzić do takiego etapu, by procedowanie wniosku notyfikacyjnego było już tylko kwestią formalności związanych z wydaniem pozytywnej decyzji przez KE – czytamy w odpowiedzi na nasze pytania.
Jakie są szanse na zgodę Brukseli? – Jest wysoce prawdopodobne, że Komisja się zgodzi – podkreślił w marcowej rozmowie w TVN 24 Maciej Bando, wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.