Jest już także znana forma funkcjonowania takich składów. Ma to działać w sposób zbliżony do franczyzy. – Te składy, działające według nowych umów, będą miały określoną maksymalną marżę, którą będą mogły naliczać – podaje Górnicza Solidarność.
PGG ma nadzorować, czy ta zasada jest przestrzegana. – Każdy, kto będzie sprzedawał węgiel w wyższej cenie lub mieszał węgiel z PGG z innym i sprzedawał go drożej, zapłaci gigantyczną karę finansową – poinformował szef śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz po spotkaniu przedstawicieli NSZZ "Solidarność" z zarządem Polskiej Grupy Górniczej.
Podczas rozmów 2 czerwca br., dyskutowano również o kwestii renegocjacji kontraktów na dostawy węgla zawartych przez PGG ze spółkami energetycznymi oraz dostępności węgla dla obecnych i byłych pracowników kopalń.
Przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek przekazał także, że z informacji pozyskanych od zarząd PGG wynika, że negocjacje ze spółkami energetycznymi trwają. – Trzeba tutaj podkreślić, że nowe kontrakty nie muszą oznaczać wyższych rachunków za prąd dla obywateli. Wystarczy, że energetyka zrezygnuje z części gigantycznych zysków, które osiąga dzięki dostępowi do taniego polskiego węgla - wskazał Bogusław Hutek i zauważył, iż ceny węgla dla energetyki są dziś nawet 4-5 razy niższe od cen rynkowych. Przez to PGG nie ma środków na niezbędne inwestycje, które umożliwiłyby zwiększenie wydobycia – powiedział Hutek cytowany przez portal krajowej sekcji górnictwa węgla kamiennego.
Czytaj więcej
Sektor górnictwa węgla kamiennego po latach strat wygenerował wreszcie pozytywny wynik finansowy...