Rosja obiecuje złote góry gazowe

Gazprom wyłożył na stół wszystkie argumenty, by przekonać zachodnich klientów do wsparcia rozbudowy gazociągu po dnie Bałtyku.

Publikacja: 16.06.2016 16:54

Rosja obiecuje złote góry gazowe

Foto: Bloomberg

Dziś podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w St. Petersburgu prezes Aleksiej Miller obiecał, że dostawy gazu do Niemiec gazociągiem Nord Stream będzie 1,6-2 razy tańsze aniżeli tranzytem przez Ukrainę.

Tłumaczył, że obecnie największy spadek własnego wydobycia jest w Europie północno-zachodniej więc strumienie gazu rosyjskiego zmieniają kierunek z centralnych i południowych rejonów na północne i zachodnie.

– Najkrótsza droga eksportu naszego gazu w te rejony Europy wiedzie z Jamału przez Nord Stream i liczy 1885 km mniej aniżeli przez Ukrainę. Za tym idą koszty niższe 1,6-2 razy. Do tego technologie, które mają zostać zastosowane przy rozbudowie Nord Stream zmniejszają wydatek gazu na własne potrzebny od 3 do 6 razy – przekonywał Miller.

I dorzucił jeszcze jeden argument – wysoka dywidendę: „Zgromadzone dywidendy Gazprom w 2045 roku wyniesie 6,9 mld dol. po odliczeniu podatku.” Mają też istotnie zmaleć szkodliwe emisje, związane z przesyłem gazu.

– Emisje w ekwiwalencie CO2 dla trasy z Jamału przez Nord Stream 2 będą 5,6 razy niższe aniżeli dla trasy przez Ukrainę. Przez 25 lat do atmosfery trafi o 223 tony mniej szkodliwych substancji. Aby znaturalizować takie emisje powierzchnia lasów Niemczech musiałaby się zwiększyć w tym czasie o 15 proc. – mówił prezes Gazpromu.

Do tego efektywność rozbudowanego gazociągu dla Gazpromowi w ciągu ćwierćwiecza 45-78 mld dol. – 2-2,7 raza więcej aniżeli przy wykorzystaniu tras przez Ukrainę.

Na razie Nord Stream nie ma zgody KE na rozbudowę. Oficjalny protest złożyło w tej sprawie do Brukseli 10 członków Unii w tym Polska.

Dziś podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w St. Petersburgu prezes Aleksiej Miller obiecał, że dostawy gazu do Niemiec gazociągiem Nord Stream będzie 1,6-2 razy tańsze aniżeli tranzytem przez Ukrainę.

Tłumaczył, że obecnie największy spadek własnego wydobycia jest w Europie północno-zachodniej więc strumienie gazu rosyjskiego zmieniają kierunek z centralnych i południowych rejonów na północne i zachodnie.

Gaz
Gazprom pozywa unijne firmy, w tym swojego największego lobbystę
Gaz
Niemcy nie potrzebują rosyjskiego LNG. Forsują unijny zakaz importu
Gaz
Chiny dostały z Gazpromu wielką zniżkę na gaz. Węgrom to się nie spodoba
Gaz
Szykuje się kolejne opóźnienie w rozbudowie terminalu LNG w Świnoujściu
Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne