Reklama

Zła wiadomość dla Viktora Orbána. Bułgaria nie przepuści rosyjskiego gazu

Bułgaria zatrzyma tranzyt rosyjskiego gazu przez swoje terytorium na Węgry i Słowację w 2027 roku.

Publikacja: 30.09.2025 12:40

Premier Węgier Viktor Orbán

Premier Węgier Viktor Orbán

Foto: Turkish Grand National Assembly / ANADOLU / Anadolu via AFP

Unia Europejska zapowiada wprowadzenie do 2027 r. zakazu importu rosyjskiego gazu. Węgry nie chcą jednak ani szukać nowych dostawców, ani szlaków dostaw. Prorosyjski rząd Viktora Orbána ogłosił, że nie zaprzestanie zakupów od Gazpromu.

Bułgaria przestrzega prawa Unii Europejskiej. Zatrzyma tranzyt rosyjskiego gazu

Szybko może się okazać, że pomimo prorosyjskiego stanowiska, Węgry i Słowacja nie dostaną jednak gazu z Rosji. Ostatni gazociąg, którym surowiec dociera na Węgry, to Turecki Potok. Rura przechodzi przez terytorium Bułgarii. A ta ogłosiła, że będzie przestrzegać wszystkich ustaleń Brukseli.

„Oczekuje się, że do 1 stycznia 2028 r. zużycie rosyjskiego gazu w Europie zostanie całkowicie wyeliminowane” – powiedział bułgarski minister energii Żeczo Stankow w wywiadzie dla Politico. „Jako członek Unii Europejskiej, Bułgaria dostosuje swoje działania do europejskiego prawodawstwa i polityki, w tym wycofania rosyjskiego gazu do końca 2027 r.”.

Czytaj więcej

Będą cła na ropę z Rosji. Zapłacą tylko Węgry i Słowacja

Premier Bułgarii Rosen Żeliazkow wyraził takie samo stanowisko w zeszłym tygodniu, po tym, jak Donald Trump wezwał Europę do zaprzestania zakupu rosyjskiej energii w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. „Przyłączymy się do decyzji UE o rychłym zaprzestaniu realizacji kontraktów na użycie lub tranzyt rosyjskiego gazu ziemnego” – powiedział Żeliazkow w kuluarach szczytu w Nowym Jorku.

Reklama
Reklama

Budapeszt głuchy na decyzję Bułgarów

Do Węgrów wypowiedź Bułgarów, widać, nie dotarła. Węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó dwa razy w ciągu dwóch dni wykluczył zrezygnowanie z dostaw rosyjskiego gazu. Stwierdził, że nie ma fizycznej infrastruktury, która pozwoliłaby zastąpić rosyjskie węglowodory innymi dostawami: „Jesteśmy odizolowani od morza. Byłoby wspaniale, gdybyśmy mieli dostęp do morza, moglibyśmy zbudować rafinerię lub terminal LNG nad morzem i uzyskać dostęp do całego globalnego rynku. Ale tak nie jest”.

Czytaj więcej

Jest data zakazu LNG z Rosji. Viktor Orbán się nie ucieszy

W Europie są jednak inne państwa bez dostępu do morza, które dawno pożegnały Gazprom. Np. Sąsiedzi Węgier – Austriacy czy Czesi. Oba kraje mają rozbudowaną infrastrukturę gazową, z której mogliby korzystać też Węgrzy i Słowacy. Problem w tym, że prorosyjski rząd Węgier od początku wojny w Ukrainie nie robi nic w tym kierunku.

Eksperci uważają, że uruchomienie dostaw LNG lub zwiększenie ich wielkości za pośrednictwem gazociągu z Norwegii jest całkowicie realne. Stankow również o tym mówił, zauważając, że jest wystarczająco dużo czasu na przejście z istniejących długoterminowych kontraktów na inne rodzaje dostaw gazu.

Bułgarski minister poinformował, że obecnie rozmawia z sąsiadami Bułgarii o organizacji, „od przyszłego roku”, wspólnych regionalnych przetargów na zakup amerykańskiego LNG, który również będzie dostarczany przez Bułgarię.

Unia Europejska zapowiada wprowadzenie do 2027 r. zakazu importu rosyjskiego gazu. Węgry nie chcą jednak ani szukać nowych dostawców, ani szlaków dostaw. Prorosyjski rząd Viktora Orbána ogłosił, że nie zaprzestanie zakupów od Gazpromu.

Bułgaria przestrzega prawa Unii Europejskiej. Zatrzyma tranzyt rosyjskiego gazu

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Gaz
Serbia nie opuści Gazpromu. Węgrzy zdecydują w konsultacjach
Gaz
Jest data zakazu LNG z Rosji. Viktor Orbán się nie ucieszy
Gaz
Dobry czas dla odbiorców gazu w Europie. Jest coraz tańszy
Gaz
Na Litwie wybuchły wagony z LPG należące do grupy Orlen. Duże straty i ranny
Gaz
Ostatni duży klient Gazpromu w UE zmienia front na zachodni
Reklama
Reklama