Według danych słowackiego operatora Eustream, wniosek Gazpromu na tranzyt gazu w punkcie granicznym Velyke Kapuszany między Słowacją a Ukrainą wzrósł do 154,7 mln m3. Przed sobotnim ograniczeniem o połowę dostępu do Opal, Rosjanie przesyłali korytarzem użgorodzkim (gazociąg Ukraina-Słowacja) średnio 145,4 mln m3.


Zaraz po wyroku sądu Unii, który uznał racje Polski i ograniczył Gazpromowi dostęp do Opal, gotowość zwiększenia przesyłu zadeklarowali operatorzy gazociągów na Ukrainie i Słowacji.
„Jeżeli Gazprom chce dostarczać gaz tam, gdzie dostarczał za pośrednictwem Opal, ale krótszą drogą, to ukraińskie i słowackie magistrale bez problemów sobie z tym poradzą. Tak jak robiły to do momentu, kiedy Gazprom dostał dostęp do całej mocy Opal” – napisał na portalu społecznościowym Andrij Kobolew prezes ukraińskiego Naftogazu.


– Cieszymy się, że europejski sąd uznał wagę zasady solidarności, a niemiecki regulator operacyjnie zareagował na decyzję sądu… Dobrze, że sąd przywrócił sprawiedliwość i ochronił konkurencyjność – dodał ukraiński menadżer.