Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie jest strategiczne znaczenie inwestycji w terminale LNG w Polsce i Grecji?
- Jakie czynniki wpływają na zwiększenie popytu na LNG w regionie?
- Dlaczego Polska zdecydowała się na dywersyfikację źródeł gazu?
- Jakie są kluczowe projekty gazowe planowane w Polsce do 2028 roku?
Unia Europejska postawiła sobie za cel całkowite wyeliminowanie zakupów gazu z Rosji do listopada 2027 r. Znaczny wzrost dostaw LNG z Ameryki Północnej, Kataru i innych regionów, przewidywany w latach 2026-2027, powinien pomóc w złagodzeniu tej transformacji. Jednak wiele krajów śródlądowych w Europie Środkowej i Wschodniej stoi w obliczu trudniejszej sytuacji, zauważa Bloomberg.
Rośnie popyt na LNG z Polski i Grecji
Amerykańska agencja podkreśla, że Polska i Grecja aktywnie rozwijają infrastrukturę odbioru i transportu gazu i będą mogły zaopatrywać kraje kontynentu – od Węgier i Słowacji, które nie chcą zrezygnować z rosyjskiego surowca, aż po Ukrainę.
Jak powiedział Bloombergowi Sławomir Hinc, prezes polskiego operatora gazociągów Gaz-System, firma podejmie w pierwszej połowie 2026 r. decyzję o budowie kolejnego pływającego terminalu LNG na Morzu Bałtyckim. Powodem jest „znaczny wzrost zainteresowania LNG zarówno w Polsce, jak i w innych krajach naszego regionu”.
Czytaj więcej
W tym roku Wspólnota kupi w Rosji 13 proc. potrzebnego gazu. Na początku wojny Putina import z Ga...