Węgierski minister spraw zagranicznych i stosunków gospodarczych Péter Szijjártó ogłosił podpisanie kontraktu z Chevron, podkreślając, że jest to pierwsza umowa na dostawy „tak dużej ilości amerykańskiego gazu”.
„Amerykańska firma będzie dostarczać Węgrom 400 mln m3 LNG rocznie przez pięć lat. (…). „Jesteśmy zainteresowani zakupem energii z jak największej liczby źródeł i jak największą liczbą dróg, zapewniając najniższe ceny” – cytuje wpis Szijjártó na portalu X agencja Reutera.
Zobowiązanie Viktora Orbána wobec Białego Domu
Obecnie większość węgierskiego zużycia gazu pochodzi z Rosji. Według agencji Interfax, Budapeszt kupuje rocznie około 8 mld m3 rosyjskiego gazu, dostarczanego gazociągiem Turecki Potok. W listopadzie po wizycie w Białym Domu premier Orbán zapewniał, że uzyskał bezterminowe zwolnienie z amerykańskich sankcji na korzystanie z rosyjskiej ropy i gazu. Jednak urzędnik Białego Domu poinformował agencję Reutera, że zwolnienie obowiązuje tylko przez rok, a Budapeszt zobowiązał się do zakupu amerykańskiego LNG o wartości około 600 mln dolarów.
Prezes MVM powiedział w tym miesiącu Reutersowi, że spółka będzie w stanie dostarczać Węgrom wystarczającą ilość gazu, nawet jeśli import z Rosji ustanie, choć ceny prawdopodobnie wzrosną.
Czytaj więcej
Węgierski premier chce przed przyszłorocznymi wyborami sięgnąć po swoją starą sztuczkę, czyli zwi...