Do końca roku Państwowy Instytut Geologiczny (PIG) przedstawi nowe szacunki dotyczące zasobów ropy i gazu w polskich skałach łupkowych. Już dziś wiadomo jednak, że nie będą one istotnie odbiegały od opublikowanych w marcu 2012 r.
– Zasoby techniczne wydobywanych węglowodorów w łupkach w basenie bałtycko-podlasko-lubelskim są tego samego rzędu wielkości co podane we wcześniejszym raporcie. Z zastrzeżeniem, że jest nieco więcej ropy, a mniej gazu – informuje Adam Wójcicki z PIG. Dodaje, że z wykonanych odwiertów wynika, że ropa występuje nie tylko samodzielnie, ale też w złożach wcześniej ocenianych jako gazonośne.
Poprzednie prognozy mówiły, że najbardziej prawdopodobne jest, że zasoby gazu z łupków w Polsce mieszczą się w przedziale od 346 mld m sześc. do 768 mld m sześc. Z kolei szacunki dotyczące zasobów ropy łupkowej wynosiły 215–268 mln ton. Dla porównania roczne zużycie gazu w Polsce wynosi ok. 16 mld m sześc., a ropy ok. 24 mln ton.
Nowe odwierty
Wójcicki tłumaczy, że obecne szacunki oparto na informacjach uzyskanych z 64 odwiertów wykonanych w skałach łupkowych w ostatnich kilku latach oraz najnowszych wynikach ze starych odwiertów. Poprzednie prognozy wykonano z kolei tylko na podstawie danych z 39 historycznych odwiertów przeprowadzonych w latach 50., 60., 70. i 80.
– Na podstawie najnowszych informacji zmieniliśmy zasięg stref gazonośnych i roponośnych. Dotyczy to zwłaszcza Pomorza – mówi Wójcicki.