W tym samym czasie mieliśmy w całej Europie „paragony grozy” na stacjach benzynowych. Wiele osób zmuszonych było do odstawienia samochodów, bo nie stać ich było na ich eksploatację. Potem, pod naciskiem władz i zmianami podatkowymi w kilku krajach, także w Polsce paliwa nieco staniały. Ale nadal jest bardzo drogo.
Wszystkie firmy paliwowe korzystają z marży przy przetwarzaniu ropy naftowej w paliwa. Ropa drożeje, marża procentowa pozostaje na tym samym poziomie. To oznacza, że kwotowo wystrzela w górę — przypomina BBC.
Czytaj więcej
Od 5 lutego obowiązuje embargo na rosyjską ropę naftową. Wcześniejsze głosy ekspertów sugerowały...
Po inwazji Rosji na Ukrainę stało się oczywiste, że zachodnie firmy będą dążyły do maksymalnego ograniczenia zakupów ropy w Rosji, aby pozbawić ten kraj środków do prowadzenia wojny. Tyle, że było to coś za coś. Rosyjska ropa jest tańsza od norweskiej czy arabskiej, a popyt na paliwa rośnie od czasu, kiedy świat zaczął wychodzić z pandemii COVID-19.
Ceny tuż po inwazji wystrzeliły do poziomu 100 dol. za baryłkę, a potem jeszcze rosły przez kilkanaście dni sięgając 127 dol. jeszcze w marcu. Od kwietnia ropa kosztowała już 85/87 dol. za baryłkę i w ciągu ostatnich miesięcy 2022 utrzymywała się na zbliżonym poziomie z krótkimi chwilami odchyleń. Podobnie jest teraz, kiedy Rosjanie poinformowali, że ogranicza wydobycie o pół miliona baryłek dziennie.