Zima ciepłownictwu niestraszna, gaz wciąż tanieje

Choć jesienno-zimowy sezon grzewczy coraz bliżej, to gaz w Europie jest coraz tańszy. Paradoksalnie to efekt lekcji, której Unii udzielił rok temu Gazprom. Europa wyciągnęła z tej lekcji wnioski: nie takie, na jakie liczył rosyjski reżim.

Aktualizacja: 01.08.2023 06:57 Publikacja: 01.08.2023 03:00

Zima ciepłownictwu niestraszna, gaz wciąż tanieje

Foto: Adobe Stock

W piątek sierpniowe kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie zlokalizowany w Holandii) spadły do 289,6 dol. (-11,3 proc.). Najnowsze kontrakty futures kosztowały 291,6 dol. (-10,6 proc.). W poniedziałek tendencja spadkowa była kontynuowana. Surowiec potaniał o kolejne 2 proc.

Ceny gazu w Europie lecą w dół od końca 2022 r. 25 maja, pierwszy raz od dwóch lat, gaz kosztował poniżej 300 dol. za 1000 m sześc. To ponad 13-krotnie mniej, niż wyniosły rekordowe wartości z pierwszych dni wiosny 2022 r. (3892 dol. za 1000 m sześc.), kiedy to Gazprom celowo ograniczył dostawy i zrywał kontrakty, by wywołać panikę na europejskim rynku.

Eksperci podkreślają, że gaz na europejskiej giełdzie tanieje dzięki kilku czynnikom. Pierwszym są szybko rosnące zapasy w podziemnych magazynach gazu (PMG) UE. Dziś jest już tam zajęte blisko 86 proc. dostępnej pojemności.

Czytaj więcej

Brytyjski rząd walczy z kryzysem energetycznym. Ma być więcej ropy i gazu

Wprawdzie zaspokaja to tylko 25 proc. potrzeb Unii, ale przez ponad rok rosyjskiej wojny europejskie społeczeństwa i biznes nauczyły się gaz oszczędzać i znajdować nowe źródła produkcji prądu. Na przykład Niemcy zredukowały popyt o 20 proc. Okazało się, że wcale nie potrzebują tyle surowca, a to, co mają, można wykorzystać racjonalniej.

W polskich magazynach jest zajęte 88 proc. pojemności, co starczy na 14 proc. popytu. Do tego jedna trzecia potrzebnego Polsce gazu jest wydobywana w kraju, a resztę zabezpieczają nowo otwarty gazociąg Baltic Pipe oraz dostawy LNG.

Po drugie, okazało się, że nie brakuje dostawców surowca i Rosja nie jest na tym rynku jedyna. Niemcy w pół roku postawili dwa pływające terminale, o których podczas 14-letnich rządów Angeli Merkel wyłącznie dyskutowano. W tym roku dojdą dwa kolejne.

Koncern OMV odkrył duże złoże gazu na terenie samej Austrii. Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił w poniedziałek, że przyzna ponad 100 nowych koncesji na ropę i gaz na Morzu Północnym w ramach planu osiągnięcia niezależności energetycznej.

Odpowiedzialne brytyjskie organy regulacyjne otrzymały wnioski od firm wydobywczych na zagospodarowanie 898 bloków na Morzu Północnym i wcześniej wydały już ponad 100 licencji wydobywczych w regionie. Pierwsze licencje mają zostać przyznane jesienią tego roku.

Włoski koncern Eni współpracował z Rosją od ponad 60 lat, a jeszcze sowieckie przedsiębiorstwa uczył nowoczesnego wydobycia. Teraz rząd w Rzymie zapowiedział, że w ciągu dwóch lat zaprzestanie całkowicie zakupu gazu z Rosji. Włosi nauczyli się też oszczędzać. Najnowsze badanie Ipsos pokazało, że ponad 50 proc. Włochów zmniejszyło wydatki na prąd o połowę.

Wiele krajów wraca do energetyki jądrowej, wycofując się z wcześniej zapowiadanego zamykania elektrowni nuklearnych. Tak robią Francja, Belgia, Czechy. Kolejny powód spadku cen gazu w Europie to ciepła i wietrzna pogoda sprzyjająca produkcji prądu z OZE – wiatraków i instalacji fotowoltaicznych.

Do tego doszła rosnąca konkurencja na europejskim rynku gazu skroplonego (LNG). Gaz z USA, Kataru, Norwegii czy Trynidadu i Tobago konkuruje skutecznie z wciąż obecnym tu gazem rosyjskiego koncernu Novatek.

Gaz
Orlen stawia na większe wydobycie i zakupy gazu
Gaz
Spada liczba kopciuchów. Polacy wybierają gaz, który może okazać się pułapką
Gaz
Orlen zapewni Ukrainie dostawy gazu ziemnego
Gaz
Agent Stasi pracuje dla Amerykanów nad uruchomieniem gazociągu Gazpromu
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Gaz
Joe Bidena nie ma, sankcje działają. LNG z Rosji nie popłynie w świat