Tańszy prąd i gaz szansą na przetrwanie kryzysu

Przemysł liczy, że niższe ceny prądu w hurcie przełożą się na lepsze oferty dla największych odbiorców. Obniżki mogą sięgnąć kilkunastu procent

Publikacja: 27.11.2012 00:54

Tańszy prąd i gaz szansą na przetrwanie kryzysu

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym spadły w tym roku średnio o ponad 15 proc. W?przyszłym może być podobnie. Analitycy wskazują, że stawki w rocznych kontraktach na 2013 r. zakładają już ceny około 178 zł za megawatogodzinę (jeszcze wiosną tego roku przekraczały nawet 220 zł), a w 2014 r. niewiele wyższe. Dla giełdowej energetyki, czyli PGE, Taurona i Enei, to nie najlepsze informacje. Analitycy giełdowi potwierdzają, że najlepsze czasy dla firm z tej branży powoli się kończą. Za to firmy przemysłowe liczą, że ponoszone przez nie koszty zakupów energii będą spadać.

Henryk Kaliś, przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, które skupia takich giełdowych potentatów, jak KGHM czy PKN?Orlen i Anwil, wyjaśnia, że ceny węgla kamiennego, z którego energetyka wytwarza najwięcej energii, znacząco spadły na światowych rynkach. W przypadku większości elektrowni koszt zakupu tego surowca jest bliski połowy całości kosztów. O ile „czysta" cena energii, uwzględniająca koszty stałe i zmienne, w latach 2009–2010 wynosiła około 190 zł za megawatogodzinę, to obecnie FOEEiG szacuje ją na 175 zł/MWh. To, zdaniem Kalisia, przemawia za tym, że energetyka nie może dłużej bronić swojej silnej pozycji.

Mniejszy popyt

Kolejne dane makroekonomiczne jasno wskazują, że gospodarka spowalnia, energetycy będą więc musieli uelastycznić podejście do kształtowania cenników w przyszłym roku. Szefowie firm energetycznych unikają prognozowania popytu na prąd w 2013 r. Z ich wypowiedzi wynika jednak, że mają pełną jasność, że szczególnie w segmencie odbiorców przemysłowych może być trudno. Jednym problemem będzie dla nich narastająca presja na obniżki cen, a drugim – ryzyko mniejszego zapotrzebowania ze strony firm, które działają w branżach dotkniętych skutkami kryzysu.

Tymczasem ceny energii, jeśli uwzględnimy siłę nabywczą, stawiają Polskę na tle Europy w niezbyt dobrej pozycji. Z danych Eurostatu wynika, że w II poł. 2011 r. Polska na 27 państw UE była na ósmym miejscu pod względem wysokości opłat za energię elektryczną, które ponosili odbiorcy przemysłowi. Działające u nas firmy płaciły więcej niż te obecne w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Francji.

Podobnie sytuacja kształtuje się w segmencie odbiorców indywidualnych, dla których cenniki zatwierdza prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Prezes URE Marek Woszczyk uważa, że nie ma podstaw, by ceny prądu dla gospodarstw domowych mogły wzrosnąć w 2013 r. Jakie decyzje zostaną podjęte w tej sprawie, przekonamy się już w najbliższych tygodniach.

Ostatnie słowo należy do Brukseli

Ze względu na to, że lata 2008-2012 UE zamyka z dużą nadwyżką niezużytych uprawnień do emisji dwutlenku węgla, Bruksela chce po Nowym Roku część z nich wycofać z rynku na stałe lub tylko okresowo – tak by znalazły się z powrotem w handlu wraz ze zbliżaniem się do 2020 r. W zależności od scenariusza ceny uprawnień mogłyby wzrosnąć z obecnych 7 do nawet ponad 20 euro za jednostkę.

To oznaczałoby, że ceny energii w Polsce, zamiast spadać, w kolejnych latach by wzrosły, nawet o kilkadziesiąt złotych za megawatogodzinę. Interwencji takiej sprzeciwia się zdecydowanie polski rząd, argumentując, że ręczne sterowanie cenami uprawnień nie powinno mieć miejsca.

Justyna Piszczatowska: Czy energia będzie tańsza?

Rachunki za gaz spadną o kilka procent

Od nowego roku na obniżkę opłat za rachunki mogą liczyć odbiorcy gazu. Tak przynajmniej wynika z deklaracji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, które będzie składać wniosek w tej sprawie do prezesa URE. Poza deklaracjami na razie jednak niewiele się dzieje. PGNiG informuje, że przygotowuje wniosek, a prezes URE próbuje ponaglać spółkę do szybszego jego złożenia. – Wezwanie PGNiG do złożenia wniosku taryfowego na 2013 rok zostało przygotowane i czeka na podpis prezesa – informuje Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE. Analitycy szacują, że PGNiG będzie wnioskowało o obniżkę ceny paliwa gazowego o kilka procent. Ze względu na duży udział opłat abonamentowych, jedynie na symboliczny spadek opłat za rachunki mogą liczyć gospodarstwa domowe. Obniżka paliwa gazowego zdecydowanie większy wpływ będzie miała na koszty ponoszone przez przemysł, w tym zwłaszcza grupy PKN Orlen, Azoty Tarnów i ZA Puławy. Stosunkowo dużo gazu kupują też huty szkła, żelaza i stali, przemysł materiałów budowanych i ceramiczny oraz elektrownie i elektrociepłownie.     —trf

Ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym spadły w tym roku średnio o ponad 15 proc. W?przyszłym może być podobnie. Analitycy wskazują, że stawki w rocznych kontraktach na 2013 r. zakładają już ceny około 178 zł za megawatogodzinę (jeszcze wiosną tego roku przekraczały nawet 220 zł), a w 2014 r. niewiele wyższe. Dla giełdowej energetyki, czyli PGE, Taurona i Enei, to nie najlepsze informacje. Analitycy giełdowi potwierdzają, że najlepsze czasy dla firm z tej branży powoli się kończą. Za to firmy przemysłowe liczą, że ponoszone przez nie koszty zakupów energii będą spadać.

Pozostało 87% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie