Ciepłownicy nie chcą obniżać cen. Mówią raczej o podwyżkach

Regulator wzywa spółki ciepłownicze zużywające gaz, by obniżyły ceny na ten rok. Branży jednak nie w smak korekta taryf na ciepło

Publikacja: 09.01.2013 04:52

Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki

Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Jak dowiedziała się „Rz", pisma z Urzędu Regulacji Energetyki trafiły już m.in. do Dalkii Łódź, Miejskiej Energetyki Kołobrzeg czy Eco Malbork. Marek Woszczyk, prezes URE, potwierdza, że pisma zostały rozesłane do około 150 firm ciepłowniczych, z blisko 600 działających w kraju.

– Taryfa gazowa PGNiG została w 2012 r. obniżona, więc dlaczego nie miałyby spaść również ceny ciepła systemowego produkowanego z tego surowca. Kiedy w ostatnich latach ceny gazu regularnie rosły, spółki ciepłownicze występowały o podwyżki swoich taryf, więc tym razem sytuacja powinna być symetryczna –wyjaśnia szef URE.

– Naciski na niższe ceny są absurdem – uważa Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

Wyjaśnia, że spektakularne 11-proc. obniżki cen gazu, o których głośno w mediach, dotyczą tylko dostaw do domków jednorodzinnych oraz małych kotłowni. Taryfy na gaz, który zużywają ciepłownie gazowe zaopatrujące w ciepło większe budynki lub ich zespoły, obniżono o 2 proc. – Biorąc pod uwagę, iż dla tego typu obiektów koszty gazu stanowią około 80 proc.całości, obniżka taryfy gazowej mogłaby spowodować korektę ceny ciepła w granicach maksymalnie do 1,6 proc. – wyjaśnia prezes izby.

Woszczyk zastrzega, że nie wzywa do korekty taryf firm ciepłowniczych, które spalają węgiel. Ceny tego surowca nie są taryfowane i choć na światowych rynkach czarne złoto tanieje, to jego krajowi producenci starają się utrzymać stawki bez zmian. Prezes IGCP wskazuje, że jednym z argumentów za wzrostem cen ciepła jest konieczność kupowania przez branżę coraz więcej praw do emisji CO2. Dodatkowo muszą uwzględnić w cenach sprzedaży nowy obowiązek, czyli konieczność zakupu tzw. białych certyfikatów potwierdzających działania zwiększające ich efektywność.

Reklama
Reklama

W 2012 r. ceny ciepła sieciowego były w Polsce średnio o ok. 5 proc. wyższe niż rok wcześniej.

Jak dowiedziała się „Rz", pisma z Urzędu Regulacji Energetyki trafiły już m.in. do Dalkii Łódź, Miejskiej Energetyki Kołobrzeg czy Eco Malbork. Marek Woszczyk, prezes URE, potwierdza, że pisma zostały rozesłane do około 150 firm ciepłowniczych, z blisko 600 działających w kraju.

– Taryfa gazowa PGNiG została w 2012 r. obniżona, więc dlaczego nie miałyby spaść również ceny ciepła systemowego produkowanego z tego surowca. Kiedy w ostatnich latach ceny gazu regularnie rosły, spółki ciepłownicze występowały o podwyżki swoich taryf, więc tym razem sytuacja powinna być symetryczna –wyjaśnia szef URE.

Reklama
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama