Setki miliardów na transformację i radykalne cięcie węgla. Jest rządowy plan dla KE

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje w ambitnym scenariuszu ważnego dla Brukseli Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu osiągnięcie w 2030 r. celu 56 proc. energii z OZE w elektroenergetyce. W poprzednim roku było to 26 proc. Radykalnie ma spaść zużycie węgla. To wszystko za blisko 800 mld zł.

Publikacja: 05.09.2024 18:01

Paulina Hennig-Kloska szefowa MKiŚ i jej zastępczyni wiceminister Urszula Zielińska

Paulina Hennig-Kloska szefowa MKiŚ i jej zastępczyni wiceminister Urszula Zielińska

Foto: MKiŚ/Twitter

Jak poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska resort zbliża się do finału prac nad scenariuszem ambitniejszych działań rządu (WAM) w ramach projektu Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK) do 2030 r. Scenariusz zachowawczy, mniej ambitniejszy został przedstawiony Komisji Europejskiej w marcu tego roku. KPEiK to projekcje rządów UE dot. planów transformacji energetycznej. Jest to także zarys aktualizacji strategii energetycznej Polski do 2040 r. Ta może pojawić się zaraz po przyjęciu przez rząd KPEiK, a więc na początku przyszłego roku.

Jak wynika z założeń dokumentu, cel OZE w produkcji energii elektrycznej do 2030 r. wynosi 56 proc., zaś patrząc także na inne sektory gospodarki, udział OZE w finalnym zużyciu energii brutto w 2030 r. ma wynieść 32,6 proc. Patrząc na inne sektory gospodarki w ciepłownictwie będzie to 35,4 proc., a w transporcie 17,7 proc.

Węgiel ustępuje OZE

Jeśli chodzi o moc zainstalowaną do produkcji prądu, to obecnie Polska najwięcej dysponuje w węglu kamiennym i brunatnym na poziomie 47 proc. Za sześć lat poziom ten ma wynieść już tylko 21 proc. Dominującą rolę ma wówczas pełnić OZE na poziomie 59 proc. Obecnie OZE stanowi o 43 proc. mocach do produkcji energii elektrycznej. Podwoi się także moc w gazie z 6 proc. obecnie do 12 proc. w 2030 r. Wówczas całość mają uzupełniać magazyny energii i elektrownie wodne na poziomie. Patrząc całościowo na łączną moc do produkcji prądu ma ona wzrosnąć z obecnych 66 GW do 96 GW w 2030 r.

Jeśli chodzi o samą produkcję energii elektrycznej obecnie wynosi ona 166 TWh, z czego 61 proc. to węgiel, 26 proc. OZE, 10 proc. gaz, a pozostałe 3 proc. to inne źródła. Za sześć lat produkcja energii ma wzrosnąć do 193 TWh, z czego 56 proc. ma stanowić OZE, 22 proc. węgiel, 16 proc. gaz, 4 proc. magazyny i elektrownie szczytowo – pompowe, a pozostałe 2 proc. inne źródła.

Aby osiągnąć poziom OZE rzędu ponad 50 proc nakłady inwestycyjne na transformację w tym czasie powinny sięgnąć 792 mld zł. To przekłada się na średni wzrost PKB do 2030 r. na poziomie 4,13 proc. W tej kwocie ujęto już jednak także inwestycje już realizowane.

Biliony na transformację

Patrząc dalej na horyzont czasowy, realizacja scenariusza WAM prowadzić będzie do inwestycji o skumulowanych nakładach 2,9 bln zł w latach 2021-2040 r.

Największe inwestycje w sektorze elektroenergetycznym będą dotyczyć przesyłu, dystrybucji oraz moc. Wyniosą one łącznie 1,2 bln zł w latach 2021-2040 r. W tej kwocie można - domniemywać - są także wydatki na energetykę jądrową.

Inwestycje mają dać niższe rachunki

W efekcie inwestycji tej skali resort prognozuje spadek cen gazu ziemnego dla gospodarstw domowych w 2030 roku o ponad 15 proc., w stosunku do cen obecnych, oleju napędowego o ponad 6 proc., benzyny o 5 proc., a energii elektrycznej o 13 proc. Szacunki te uwzględniają jednak sam koszt energii, bez dodatkowych opłat na paliwie i gazie jakie czekają nas po 2027 r. w efekcie dyrektywy ETS 2. Tu, we wcześniejszych komunikatach rząd zapowiadał poszukiwanie derogacji dla Polski jeśli chodzi o obowiązywanie tego systemu i przesunięcie daty jego obowiązywania.

Gaz wypiera węgiel

W dokumentach, które pokazał dziennikarzom resort klimatu założono znaczący spadek wydobycia węgla kamiennego. Jeśli w 2023 r. było to 48,3 mln ton (w tym węgla koksującego na potrzeby hutnictwa) to wedle ambitnego scenariusza KPEiK w 2030 r. ma to być już tylko 22 mln ton. Mniej ambitniejsza wersja KPEiK zakładała 36 mln ton węgla, a wniosek notyfikacyjny do Komisji Europejskiej dotyczący wsparcia finansowego górnictwa zakłada 30 mln ton na 2030 r.

Zestawiając te dane z zapotrzebowaniem na gaz, widać wyraźnie, że rolę węgla w gospodarce i energetyce ma przejąć gaz ziemny. W 2023 r. Polska zużyła 14,8 mld m sześc. gazu. W tym roku może to być 16-17 mld m sześc., a w 2030 r. wedle ambitnego scenariusza 23 mld m sześc. To tylko 0,2 mld m sześc. więcej niż wedle scenariusza mniej ambitnego z marca tego roku.

Proces transformacji energetycznej w Polsce będzie zabezpieczony od strony społecznej przez Społeczny Fundusz Klimatyczny w wysokości ponad 50 mld zł. - Dzięki niemu i podobnym instrumentom jak np. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji dla regionów węglowych będziemy w stanie zabezpieczyć sytuację osób wynikającą ze spadku zatrudnienia w wydobyciu węgla czy ubóstwa energetycznego – podkreśla Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

W piątek 6 września odbędą się prekonsultacje dokumentu z udziałem kilkudziesięciu organizacji, a projekt ma być przyjęty przez Radę Ministrów i przekazany do KE na przełomie roku.

Jak poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska resort zbliża się do finału prac nad scenariuszem ambitniejszych działań rządu (WAM) w ramach projektu Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK) do 2030 r. Scenariusz zachowawczy, mniej ambitniejszy został przedstawiony Komisji Europejskiej w marcu tego roku. KPEiK to projekcje rządów UE dot. planów transformacji energetycznej. Jest to także zarys aktualizacji strategii energetycznej Polski do 2040 r. Ta może pojawić się zaraz po przyjęciu przez rząd KPEiK, a więc na początku przyszłego roku.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Tauron wykrył nieprawidłowości za poprzedników. Sprawy trafiły do prokuratury
Energetyka Zawodowa
Złoty spadochron za milion dolarów dla szefa najważniejszej firmy Ukrainy
Energetyka Zawodowa
Rozliczanie poprzedników: ARP złożyła 14 wniosków do prokuratury
Energetyka Zawodowa
Raport o stanie unii energetycznej. Wiatr zastąpił gaz, a Norwegia Rosję
Energetyka Zawodowa
Nowego prezesa URE na razie nie będzie. Czeka nas nowy konkurs
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne