Komentarz Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej

Polski Komitet Energii Elektrycznej (PKEE) jako reprezentant największych Spółek sektora elektroenergetycznego w Polsce, wyraża głębokie zaniepokojenie treścią analizy Instytutu Jagiellońskiego dotyczącą cen energii1. Publikacja ta zawiera w naszej opinii szereg manipulacji i nierzetelnych informacji oraz prognoz, a zawarte w niej twierdzenia są niejednokrotnie niedokładne, a w wielu przypadkach nieobiektywne.

Publikacja: 27.10.2018 13:21

Komentarz Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej

Foto: Adobe Stock

Poniżej zamieszczamy listę najistotniejszych, w zgodnej opinii Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej oraz jego Członków Wspierających (PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. ENEA S.A., ENERGA S.A., TAURON Polska Energia S.A.), nieścisłości i nieobiektywnych stwierdzeń zawartych w analizie Instytutu Jagiellońskiego.

1. Krajowy Zintegrowany Plan w zakresie Energii i Klimatu powstaje – wbrew opinii autorów raportu – zgodnie z harmonogramem zostanie skierowany do konsultacji z KE (zgodnie z uzgodnionym projektem Governance2). Każdy kraj unijny jest zobowiązany do przedstawienia takiego planu do końca 2018 r. i Polska zamierza wypełnić swoje zobowiązanie. Polityka Energetyczna Polski została już przyjęta przez kierownictwo resortu energii i w najbliższym czasie skierowana zostanie na posiedzenie Rady Ministrów. Dokument zawiera – między innymi – plany dotyczące zmian w miksie energetycznym z perspektywą do 2040 r. Planowany miks będzie zakładał większą dywersyfikację źródeł energii. Nie jest więc zasadny apel Instytutu Jagiellońskiego o jego przygotowanie.

2. W komentowanej analizie nie ma informacji o metodologii, o którą oparte są prognozy cen uprawnień do emisji CO2. Zarówno Ministerstwo Energii, jak i Polski Komitet Energii Elektrycznej z uwagą śledzą dynamikę zmian na tym rynku i podejmują szereg działań na rzecz skłonienia Komisji Europejskiej do interwencji na rynku CO2.

3. Rozdział analizy określony jako „Ekonomiczna kanibalizacja” nie uwzględnia prognozy kosztów magazynowania energii, co poddaje w wątpliwość wartość merytoryczną tej części analizy. Powstaje pytanie, czy autorzy analizy chcą rzeczywistej transformacji, czy zachwiania stabilności systemu elektroenergetycznego?

4. Polski sektor elektroenergetyczny jest w trakcie transformacji, która nieuchronnie wiąże się z kosztami – stąd koncepcja Just Energy Transition i aktywny udział PKEE oraz jego Członków Wspierających w pracach nad finansowaniem zrównoważonego wzrostu gospodarczego.

5. Spółki inwestują w nowe moce, modernizacje i nowoczesne źródła wytwarzania. W polskiej energetyce trwa proces odpowiedzialnej modernizacji. Przyspieszenie zmian w sektorze wymaga od koncernów konsekwencji i elastyczności przy długofalowych inwestycjach oraz otwarcia na innowacje usprawniające biznes i wejścia w nowe obszary biznesowe. W naszej opinii daleko krzywdzące jest pomijanie tych danych milczeniem w analizie roszczącej sobie miano poważnego głosu w publicznym dyskursie.

6. Przez ostatnie lata sektor konsekwentnie podejmował działania związane z dostosowaniem istniejących jednostek wytwórczych do coraz ostrzejszych standardów emisyjnych wynikających z przepisów dyrektywy IED, tj. inwestując w wysokosprawne instalacje odsiarczania, odazotowania i odpylania. W momencie wejścia w życie nowych regulacji (konkluzje BAT) wszystkie pracujące jednostki będą spełniać nowe wymagania emisyjne.

7. Przedstawione w raporcie Instytutu Jagiellońskiego analizy są nieobiektywne i nie uwzględniają (na przykład w zakresie emisyjności polskiego sektora) wysiłku, który Polska poniosła (spadek udziału węgla z praktycznie 100% do ok. 80%). Nie uwzględnia też kosztów, które Polska poniosła w zakresie transformacji, możliwości polskiej gospodarki, kosztów transformacji (system wsparcia OZE).

8. Twierdzenie, że „główny cel Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) w zakresie energetyki”, tj. zapewnienie gospodarce i obywatelom dostaw energii po akceptowalnej ekonomicznie cenie, w wypadku kontynuacji obecnej polityki energetycznej państwa będzie zagrożony”, jest nieprawdziwe, ponieważ trwająca obecnie transformacja sektora będzie nadal kontynuowana, co zapewni z jednej strony konkurencyjność przemysłu i stabilność cen dla odbiorców energii, z drugiej zapewni spójność z regulacjami unijnymi.

9. Równie kontrowersyjny jest cytat: „Wobec zwiększonego zapotrzebowania na błękitne paliwo Polska stoi przed dalszą koniecznością głębokiej realniej dywersyfikacji dostaw gazu naturalnego z innych kierunków niż Federacja Rosyjska”. Polska jest zdecydowanym przeciwnikiem budowy Nord Stream II oraz od lat podejmuje działania dotyczące dywersyfikacji dostaw gazu: LNG Świnoujście i plany jego rozbudowy, Balic Pipe, hub gazowy, umowa z USA.

10. W zakresie ochrony interesów odbiorców (w tym przemysłowych), należy podkreślić, że mogą oni liczyć na rozwiązania osłonowe w postaci ulg, zwolnień w celu ograniczenia wpływu cen na konkurencyjność ich usług. W dzisiejszym komentarzu Ministra Energii do analizy Instytutu Jagiellońskiego czytamy: „Wobec wielu przekłamań i niedomówień obciążających Ministerstwo Energii możliwymi podwyżkami cen energii – informuję, że polskie rodziny, których roczny dochód mieści się w pierwszym progu podatkowym, nie będą płacić wyższych rachunków za prąd dostarczony w 2019 r w porównaniu z rokiem 2018. Krzysztof Tchórzewski – Minister Energii.” Zwolnienia dla firm energochłonnych są praktykowane w innych krajach UE.

11. Rozbudowa nowoczesnych, konwencjonalnych źródeł mocy – takich jak Elektrownia Ostrołęka C – buduje bezpieczeństwo energetyczne kraju i wspiera rozwój OZE. Większe wykorzystanie odnawialnych źródeł energii oznacza zwiększoną potrzebę inwestycji w elastyczne źródła konwencjonalnej mocy, działające w podstawie, które są w stanie szybko reagować, kiedy odnawialne źródła energii nie są dostępne. Nowy blok 1 000 MW będzie przygotowany na wsparcie rozwoju OZE. Zostanie on ponadto wykonany w technologii ultranadkrytycznej. Dzięki zastosowaniu takiego typu rozwiązań, obiekt w Ostrołęce osiągnie sprawność na poziomie 46%, czyli jedną z najwyższych wśród elektrowni parowych w Polsce, a także znacznie wyższą od średniej światowej, która wynosi 33%. Pozwoli to na redukcję emisji CO2 o 26%. Zwiększenie sprawności elektrowni o każdy punkt procentowy oznacza redukcję emisji CO2 o ponad dwa punkty procentowe. Elektrownię Ostrołęka C zaprojektowano pod kątem maksymalnej elastyczności pracy, krótkiego czasu uruchamiania, szybkości zwiększania i zmniejszania obciążenia, a także osiągania minimalnego obciążenia. Dla efektywnej współpracy z systemem elektroenergetycznym, w którym wzrastać będzie udział OZE, nowy blok ma osiągać pełne obciążenie w mniej niż 30 minut, a także zmieniać obciążenie od 35% do 100%.

12. Instytut Jagielloński twierdzi, że mamy do czynienia z trwałą zapaścią w sektorze węglowym i brakiem tego surowca w Polsce, co narażać ma nas na import z Federacji Rosyjskiej. Pragniemy w związku z tym zauważyć, że Polska Grupa Górnicza posiada obecnie największe złoża węgla kamiennego i potencjał wydobywczy w Unii Europejskiej, o czym świadczy wydobycie na poziomie ok. 30 mln ton w 2017 roku. Co więcej, zakontraktowana w umowie między PGG a spółką Elektrownia Ostrołęka sp. z o.o. wielkość dostaw węgla do nowego bloku w Ostrołęce, tj. 2 tys. ton/MW brutto mocy zainstalowanej, w praktyce przełoży się na dostawy w skali ok. 1,8 do 2,3 mln ton rocznie. Oznacza to, że obecna umowa może zapewnić stuprocentowe pokrycie zapotrzebowania surowcowego nowej elektrowni w Ostrołęce. Tym samym rentowność i zasadność całej inwestycji nie są w żaden sposób zagrożone. Wyliczenia i opinie ekspertów Instytutu Jagiellońskiego na temat budowy nowego bloku węglowego w Ostrołęce nie oddają stanu faktycznego i mijają się z prawdą.

Chcemy przy tym podkreślić, że wszystkie prognozy i ścieżki cenowe dotyczą perspektywy długoterminowej, w związku z czym obarczone są wysokim ryzykiem błędu, także z punktu widzenia przyszłych zmian regulacyjnych, technologicznych i rynkowych. Rosnące ceny energii w ostatnim okresie są zjawiskiem ogólnoeuropejskim i wynikają przede wszystkim z postępującej polityki klimatyczno-energetycznej UE i rosnących cen CO2 oraz podejmowanych niezbędnych inwestycji modernizacyjnych. Polska z uwagi na historycznie wysoki udział węgla w strukturze paliwowej jest bardziej wrażliwa na skutki realizacji polityki unijnej w tym obszarze.

Tym niemniej należy zwrócić uwagę, że tempo dywersyfikacji miksu energetycznego w Polsce w ostatnich latach jest wyjątkowo wysokie i tylko od 2009 r. kiedy Bruksela wprowadziła pakiet klimatyczno-energetyczny, udział OZE w mocy zainstalowanej w krajowym systemie energetycznym wzrósł z 4% do 20% przy jednoczesnym spadku udziału węgla z 83% do 70%. Zatem sektor stopniowo zmniejsza swoją wrażliwość na ceny CO2 przy jednoczesnej dbałości o bezpieczeństwo dostaw energii po przystępnej cenie. W ostatnim czasie PKEE w ślad za wystąpieniem Ministerstwa Energii zwrócił się do Komisji Europejskiej z apelem o interwencję na rynku uprawnień CO2 z uwagi na podejrzenie działań spekulacyjnych, których skutkiem jest 3-krotny wzrost cen uprawnień rok do roku, nieuzasadniony przesłankami stricte rynkowymi. Mamy nadzieję, że KE zareaguje adekwatnie do wymogów prawnych dyrektywy EU ETS i przeprowadzi stosowną interwencję, której skutkiem będzie ograniczenie cen CO2. Takie działanie przełożyłoby się bezpośrednio na ograniczenie wzrostu cen energii w Polsce. Należy podkreślić, że działanie to zostało poparte przez Rumunię.

Jednocześnie chcemy podkreślić, że rosnące ceny CO2 oznaczają także wyższe przychody do krajowego budżetu, z których zgodnie z prawem UE, m.in. można rekompensować wyższe koszty energii najbardziej wrażliwym odbiorcom indywidualnym oraz przemysłowym. Ministerstwo Energii pracuje obecnie nad szczegółowymi rozwiązaniami w tym zakresie, tak, aby utrzymać zasobność portfeli Polaków i utrzymać konkurencyjność krajowej gospodarki.

1http://jagiellonski.pl/news/585/trwaly_wzrost_cen_energii_zmieni_dopiero_modyfikacja_polskiego_miksu_energetycznego_czy_stac_na s_na_marnowanie_czasu_analiza 2 Art. 3 projektu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego I Rady w sprawie zarządzania unią energetyczną

Poniżej zamieszczamy listę najistotniejszych, w zgodnej opinii Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej oraz jego Członków Wspierających (PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. ENEA S.A., ENERGA S.A., TAURON Polska Energia S.A.), nieścisłości i nieobiektywnych stwierdzeń zawartych w analizie Instytutu Jagiellońskiego.

1. Krajowy Zintegrowany Plan w zakresie Energii i Klimatu powstaje – wbrew opinii autorów raportu – zgodnie z harmonogramem zostanie skierowany do konsultacji z KE (zgodnie z uzgodnionym projektem Governance2). Każdy kraj unijny jest zobowiązany do przedstawienia takiego planu do końca 2018 r. i Polska zamierza wypełnić swoje zobowiązanie. Polityka Energetyczna Polski została już przyjęta przez kierownictwo resortu energii i w najbliższym czasie skierowana zostanie na posiedzenie Rady Ministrów. Dokument zawiera – między innymi – plany dotyczące zmian w miksie energetycznym z perspektywą do 2040 r. Planowany miks będzie zakładał większą dywersyfikację źródeł energii. Nie jest więc zasadny apel Instytutu Jagiellońskiego o jego przygotowanie.

Pozostało 89% artykułu
Energetyka Zawodowa
Daniel Obajtek i jego zastępcy opuścili Polskę. Każdy w innym kierunku
Energetyka Zawodowa
Jest podpis pod projektem. Rząd spieszy się z mrożeniem cen prądu
energetyka
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek: Wytrzymałem w tym piekle 6 lat
Energetyka Zawodowa
W Płocku wykluły się cztery sokoły wędrowne. Orlen ogłosił konkurs na imiona
Energetyka Zawodowa
Ekonomiczny żywot starych węglówek Taurona dobiega końca. Zwolnień nie będzie
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił