Politykę energetyczną może czekać era chaosu

Publikacja: 12.11.2019 18:29

Politykę energetyczną może czekać era chaosu

Foto: Podczas szczytu klimatycznego w Paryżu dbano o kulę ziemską również w sensie dosłownym . Fot. Bloomberg

Po likwidacji Ministerstwa Energii można się spodziewać odejścia od prowęglowej retoryki. Ale czy za nią pójdą konkretne działania, to się dopiero okaże.

– Chaos w obszarze energetyki, polityki klimatycznej i ochrony przyrody – tak Greenpeace podsumowuje zapowiedź powstania nowego resortu, Ministerstwa Klimatu, którym ma pokierować Michał Kurtyka. – W obliczu kryzysu klimatycznego potrzebujemy skoordynowanych, zdecydowanych i ambitnych zmian. Zamiast tego otrzymaliśmy polityczny podział łupów, zapowiedź rozproszenia i osłabienia kompetencji – komentuje Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska. – Ministerstwo odpowiedzialne za klimat to de facto ministerstwo do spraw greenwashingu i zielonego PR. Resort nie będzie miał realnego wpływu na energetykę i górnictwo – dorzuca.
Eksperci od energetyki nie są aż tak pesymistyczni, choć nikt też nie wie, czego powinniśmy się po nowej strukturze rządu spodziewać. Z perspektywy politycznej kuchni nowy minister może się okazać trafnym wyborem. Michał Kurtyka jest specjalistą dobrze ocenianym na światowych salonach politycznych, znanym jako organizator ubiegłorocznej konferencji COP24 w Katowicach. To sprawia, że może mieć większą siłę przebicia w Brukseli, przy jednocześnie nieco mniejszym uzależnieniu od gry interesów w Polsce.
""

Michał Kurtyka, prezydent COP24

energia.rp.pl

– Nowym resortem powinny pokierować osoby, które są przekonane co do konieczności dokonania transformacji energetycznej w Polsce i potrafią to przekonanie przekazać kolegom z rządu – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu w Konfederacji Lewiatan. – Pan Kurtyka tę świadomość ma i pewnie byłby dobrą osobą, by całym procesem pokierować – dodaje. Poza świadomością liczy się też to, że świat – a zwłaszcza europejscy politycy – życzliwie traktuje gospodarza grudniowej konferencji klimatycznej w Katowicach.
Pytanie jednak brzmi: na ile nowy minister będzie miał rzeczywisty wpływ na rodzimą energetykę i górnictwo. Spekuluje się, że w kompetencjach resortu mają się znaleźć energetyka i ciepłownictwo, jak również polityka „śmieciowa” – „wyjęta” z Ministerstwa Energii. Niewielkie są jednak szanse na to, by Kurtyka mógł kontrolować także górnictwo. Zresztą nadzór nad energetyką nie musi oznaczać nadzoru nad spółkami. – I dobrze. Rozdział nadzoru od funkcji regulacyjnej to sytuacja zdrowsza niż dotychczasowa – kwituje Kulczycka.
""

Bloomberg

energia.rp.pl

Zatem chaos czy uzdrowienie sytuacji? – Została dokonana zmiana, ale jak daleko pójdzie, zależy od graczy w tej rozgrywce – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Piotr Ruszkowski, socjolog gospodarki z Collegium Civitas. W tej grze można mówić o grupie, której bliższa jest wrażliwość walki ze zmianami klimatycznymi, oraz grupie obrońców węgla, umownie ujmując. Do tej drugiej miał należeć minister Krzysztof Tchórzewski, a czy należy do niej nowy minister zasobów narodowych (vel Skarbu Państwa) Jacek Sasin, to się dopiero okaże.
– Minister Sasin będzie głównym kadrowym rządu, to akurat nie ulega wątpliwości. Ale zmiany w zarządach to jedno, a wpływ na strategię gospodarczą i kształt transformacji to co innego – podsumowuje Ruszkowski. – Na pewno odejście ministra Tchórzewskiego będzie skutkowało zmianą narracji: podkreślanie orientacji na węgiel zostanie porzucone, usłyszymy wiele pozytywnych opinii o OZE, ale czy to się przełoży na ustawy, to się dopiero okaże – prognozuje nasz rozmówca. Czy zatem za „zielonym public relations” pójdą konkretne kroki – np. porzucenie koncepcji budowy bloku węglowego w Ostrołęce czy koniec nakłaniania koncernów energetycznych do wspierania firm górniczych? – Trudno dziś powiedzieć, czy z takich rozpoczętych projektów można się jeszcze wycofać – wzdycha Ruszkowski.
Pozostało 100% artykułu
energetyka
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek: Wytrzymałem w tym piekle 6 lat
Energetyka Zawodowa
W Płocku wykluły się cztery sokoły wędrowne. Orlen ogłosił konkurs na imiona
Energetyka Zawodowa
Ekonomiczny żywot starych węglówek Taurona dobiega końca. Zwolnień nie będzie
Energetyka Zawodowa
Rekordowe wyniki Taurona. W tle 8 miliardów rekompensat
Energetyka Zawodowa
Raport dla Orlenu o Bartłomieju Sienkiewiczu. Ekspert: To jest czarny PR