Rzeczniczka generalna Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Juliane Kokott uznała w czwartek w wydanej opinii, że Komisja Europejska niesłusznie potrąciła Polsce ponad 68 mln euro z tytułu okresowej kary pieniężnej za niewstrzymanie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów należącej do Polskiej Grupy Energetycznej.
Kary za Turów niesłusznie naliczane
Zdaniem rzeczniczki zawarta w 2022 r. ugoda polsko-czeska doprowadziła do wygaśnięcia tzw. środków tymczasowych z mocą wsteczną, a tym samym także kary. „W wyniku ugody między Polską a Czechami z 3 lutego 2022 r. spór został zakończony, a środki tymczasowe, w tym obowiązek natychmiastowego wstrzymania wydobycia w Turowie, straciły moc obowiązującą” – stwierdziła Kokott. W związku z tym – jak oceniła – Komisja Europejska nie miała podstawy prawnej, by potrącić Polsce kary.
Czytaj więcej
Polska Grupa Energetyczna rozmawia z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz z Generalnym Dyrekto...
Czechy złożyły skargę do TSUE w 2021 r., zarzucając Polsce przedłużenie koncesji na wydobycie węgla brunatnego w kopalni Turów bez przeprowadzenia odpowiednich konsultacji środowiskowych i bez zgody Pragi. Trybunał następnie nakazał Polsce wstrzymanie wydobycia do czasu rozstrzygnięcia sprawy.
Ponieważ Polska nie wykonała nakazu, TSUE we wrześniu 2021 r. nałożył karę pieniężną w wysokości 500 tys. euro dziennie. Kara była naliczana do 3 lutego 2022 r., kiedy to Polska i Czechy zawarły ugodę i rząd w Pradze wycofał skargę, a Warszawa zobowiązała się m.in. do wypłaty 45 mln euro rekompensaty i wdrożenia działań minimalizujących wpływ kopalni na środowisko po stronie czeskiej.