Mrożenie cen energii razem z wiatrakami. Rząd znalazł sposób na prezydenta?

Rząd chce wprowadzić do procedowanego projektu ustawy wiatrakowej poprawkę o mrożeniu cen energii.

Publikacja: 25.06.2025 11:37

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

W środę, 25 czerwca, odbędzie się drugie czytanie projektu ustawy wiatrakowej, która wprowadza uproszczenia dla branży wiatrowej, skraca proces inwestycyjny z 7 do 5 lat, a także zmienia minimalną odległość lokowania farm wiatrowych od najbliższych zabudowań z 700 do 500 metrów . Wprowadzono do niej także, na ostatniej prostej, poprawki sejmowe mające zwiększyć zachęty dla gmin i mieszkańców.

Wiatraki z mrożeniem cen energii

Jednocześnie jednak rząd, niespodziewanie, do tego samego projektu chce wprowadzić poprawki wydłużające okres mrożenia cen energii do końca roku. Spowoduje to, że także w IV kwartale cena maksymalna prądu będzie wynosić 500 zł za MWh. - Wykonujemy ten ruch, bo ta ustawa jest pilnie potrzebna. Nie ma obecnie innej energetycznej ustawy w Sejmie, do której można dodać te poprawki – argumentowała ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Czytaj więcej

Ceny prądu zamrożone do końca roku. Tusk: Polacy mogą spać spokojnie

- Podjęliśmy decyzję, że nie mamy czasu na pełne procedowanie ustawy, bo ona mogłaby dopiero w przyszłym tygodniu trafić na Komitet Stały Rady Ministrów, potem Rada Ministrów, parlament, pierwsze, drugie, trzecie czytanie, więc mrożenie cen energii na czwarty kwartał dołączymy do tej ustawy, która będzie miała swoje drugie czytanie dzisiaj w formie poprawki. To dlatego, że musimy zakończyć ten proces przed przerwą wakacyjną w Sejmie – dodała Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej.

- Kluczowe było zamrożenie ceny za 1 MWh energii na poziomie 500 zł i dokładnie tego będzie dotyczyła poprawka, która dzisiaj zostanie złożona w parlamencie – podkreśliła ministra.

- To jest jedyna ustawa, która zakończy swój bieg w sposób bezpieczny przed przerwą wakacyjną, w Sejmie, w Senacie, więc stąd decyzja. To jest jedyny powód, dla którego dołączamy mrożenie energii do tej ustawy. Ja nie mam w tej chwili, na tak zaawansowanym etapie, żadnej innej ustawy w parlamencie – powiedziała Hennig-Kloska.

Minister przedstawiła dane Agencji Rynku Energii (ARE), z których wynika, że w 2024 r. jednostkowe koszty techniczne wytwarzania 1 MWh energii elektrycznej wyniosły: 413,9 zł w przypadku węgla kamiennego, 396 zł - węgla brunatnego, 442,9 zł - gazu, 474,4 zł - biomasy, 209,3 zł - wody, 182,3 zł - wiatraków na lądzie i 227 zł - energii słonecznej.

- Mrożenie cen jest tylko środkiem, który ma nas doprowadzić do przebudowanego tańszego miksu energetycznego. Bo poza tym, że zajmujemy się na co dzień skutkami, musimy skupić się też na przyczynach i zniwelować przyczyny wysokich cen energii w Polsce – skomentowała ministra.

Lokalne wsparcie za wiatraki

Jednocześnie rząd wprowadził, drogą sejmowej poprawki, dodatkowe wsparcie dla gmin i gospodarstw domowych, które znajdują się w odległości między 500 a 700 metrów od instalacji wiatrowych. Gminy mają zyskać z podatków dodatkowe 150 tys. zł, a gospodarstwa domowe po 20 tys. zł. w skali roku.

Ustawa wiatrakowa. Jak zareaguje prezydent?

Pytana czy prezydent Duda podpisze taką ustawę ministra powiedziała, że „prezydent zapozna się z całością argumentów, z całością ustawy i wtedy podejmie decyzję”. - Wierzę, że skoro wszystkim siłom politycznym w Polsce zależy na tym, by Polacy mieli dostępny tani i czysty prąd, byśmy poprawiali jakość powietrza w Polsce, zmniejszali uzależnienie od krajów trzecich naszej energetyki, zwiększali suwerenność naszej energetyki i obniżali ceny, to jest to jedyna właściwa droga – podsumowała Hennig-Kloska.

Andrzej Duda podchodził sceptycznie do zmniejszenia odległości wiatraków od zabudowań do 500 m.

Ja mówiłem, że nie jestem entuzjastą takich rozwiązań w ustawie wiatrakowej, które będą powodowały, że wiatraki będą dokuczały ludziom, że będzie psuty w Polsce krajobraz. Bo ja nie jestem zwolennikiem wiatraków, dla mnie się bardziej liczy krajobraz niż obserwowanie wszędzie stojących wiatraków. Można się ze mną zgadzać, można nie zgadzać. Powiedziałem to także w czasie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Ja rozumiem, że pan premier i jego współpracownicy wrzucając taką poprawkę do ustawy, która ma zabezpieczyć Polaków przed wzrostami cen energii po prostu próbuje na mnie wymusić podpis na tej ustawie stawiając mnie pod ścianą, ale musi pamiętać, że ja już kończę drugą kadencję - mówił Andrzej Duda na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu NATO w Hadze.

W środę, 25 czerwca, odbędzie się drugie czytanie projektu ustawy wiatrakowej, która wprowadza uproszczenia dla branży wiatrowej, skraca proces inwestycyjny z 7 do 5 lat, a także zmienia minimalną odległość lokowania farm wiatrowych od najbliższych zabudowań z 700 do 500 metrów . Wprowadzono do niej także, na ostatniej prostej, poprawki sejmowe mające zwiększyć zachęty dla gmin i mieszkańców.

Wiatraki z mrożeniem cen energii

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Eksperci: Przemysł może wpaść w pułapkę gazową i biomasową
Energetyka Zawodowa
Ruszył kolejny nabór na pożyczki z KPO. W puli ponad 7 mld zł
Energetyka Zawodowa
Zielona transformacja będzie winna blackoutów?
Energetyka Zawodowa
Dariusz Marzec, prezes PGE: 235 mld zł na inwestycje. Większość trafi do polskich firm
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Energetyka Zawodowa
Strategia PGE do 2035 r. przewiduje łączne wydatki inwestycyjne rzędu 235 mld zł