Reklama
Rozwiń

Kopalnie zwijają się w błyskawicznym tempie. Za 10 lat nie będzie górnictwa?

W ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły blisko 44 mln ton węgla kamiennego. To aż o 4,3 mln ton mniej niż w 2023 r. Jeśli spadek wydobycia utrzymałby się w takim tempie, to za 10-11 lat polskie kopalnie przestaną być potrzebne. Realnie jednak elektrownie na węgiel nadal mogą przydać się jako rezerwa mocy do produkcji prądu.

Publikacja: 18.02.2025 12:24

Kopalnie zwijają się w błyskawicznym tempie. Za 10 lat nie będzie górnictwa?

Foto: AdobeStock

Jak wynika z danych opublikowanych przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP) sprzedaż wyniosła 42,5 mln ton, czyli o 3,7 mln ton mniej rok do roku. Dane o miesięcznych poziomach wydobycia i sprzedaży podał katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, monitorujący rynek węgla i sytuację w krajowym górnictwie.

Czytaj więcej

Ważą się losy Bogdanki. Duży niepokój związków

Węgiel coraz mniej potrzebny  

ARP opublikowało cząstkowe dane za grudzień ub. roku, co pozwoliło podsumować liczby za cały 2024 r. Wynika z nich, że wydobycie ogółem w polskich kopalniach węgla kamiennego wyniosło 43,99 mln ton, a sprzedaż sięgnęła 42,51 mln ton.

W samym grudniu 2024 r. wydobycie było niewiele niższe niż w listopadzie – wyniosło 3,8 mln ton w grudniu, wobec 3,89 mln ton w listopadzie. Wzrosła zaś sprzedaż do 4,21 mln ton w grudniu, przy 4 mln ton w listopadzie. Dzięki temu spadł poziom zapasów miesiąc do miesiąca z 5,7 mln ton do 5,36 mln ton. Dla porównania, w całym 2023 r. wydobycie wyniosło 48,3 mln ton, a sprzedaż węgla sięgnęła ok. 46,2 mln ton.

Zatrudnienie w sektorze wyniosło na koniec grudnia ub. roku 74,1 tys. osób, podczas gdy na koniec grudnia 2023 r. w sektorze zatrudnionych było 76,1 tys. osób.

Czytaj więcej

Polska potrzebuje nawet sześciu nowych kopalń? Zagraniczny inwestor podaje liczby

Kolejne rozmowy na Śląsku

Pod koniec tego tygodnia w Katowicach ma dojść do kolejnego spotkania przedstawicieli rządu ze związkami górniczymi i zarządami spółek węglowych. Rozmowy mają dotyczyć stanu realizacji umowy społecznej z górnikami. Jeśli tempo redukcji wydobycia i sprzedaży węgla utrzymałoby się, to za 10 -11 lat polski węgiel nie byłby potrzebny. Jasne jest jednak, że polskie elektrownie węglowe nadal będą zabezpieczać dostawy energii do połowy lat 30 lub dłużej. Chodzi o rezerwę strategiczną na wypadek braku mocy w systemie. Nadal też przemysł będzie potrzebował węgla koksującego do produkcji stali. 

Jak wynika z danych opublikowanych przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP) sprzedaż wyniosła 42,5 mln ton, czyli o 3,7 mln ton mniej rok do roku. Dane o miesięcznych poziomach wydobycia i sprzedaży podał katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, monitorujący rynek węgla i sytuację w krajowym górnictwie.

Węgiel coraz mniej potrzebny  

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Rosyjski koncern węglowy z największą stratą w historii
Węgiel
Znamy los koncesji na węgiel Dębieńsko. Zagraniczny inwestor bez pozwolenia
Węgiel
Ważą się losy Bogdanki. Duży niepokój związków
Węgiel
Blisko 300 tys. zł dla odchodzących z górnictwa? Spółki chcą wyższych zachęt
Węgiel
Polska potrzebuje nawet sześciu nowych kopalń? Zagraniczny inwestor podaje liczby