Polska potrzebuje nawet sześciu nowych kopalń? Zagraniczny inwestor podaje liczby

Polskimi złożami węgla koksującego, ale i co ciekawe energetycznego interesują się zagraniczni inwestorzy. Przykładem jest Silesian Coal International Group of Companies (SCIGC) z kapitałem amerykańskim, szwajcarskim i niemieckim. O możliwościach, ale i kosztach budowy nowych kopalń w Polsce mówi nam dr Krzysztof Wilgus, prezes SCIGC.

Publikacja: 13.02.2025 10:23

Polska potrzebuje nawet sześciu nowych kopalń? Zagraniczny inwestor podaje liczby

Foto: Bloomberg

W Polsce potrzebnych może być jeszcze łącznie od czterech do sześciu kopalń węgla kamiennego. Taką opinie wyraża dr Krzysztof Wilgus, prezes Silesian Coal International Group of Companies (SCIGC), firmy, która stara się o koncesje na rozpoznanie złóż węgla koksującego Dębieńsko.

Potencjał złóż węgla w Polsce 

Prezesa tej firmy zapytaliśmy, ile jest jeszcze potencjalnych lokalizacji pod przyszłe kopalnie węgla energetycznego i koksującego w Polsce. Zdaniem dr Krzysztofa Wilgusa takich miejsc jest „co najmniej kilka, jak nie kilkanaście” - Geologiczne zasoby węgla w Polsce to 56 mld ton a przemysłowe to kilka mld ton – mówi nasz rozmówca. Co więcej, jego zdaniem nasz kraj zamiast zmniejszać ilość kopalń, powinien budować nowe. - Naszym zdaniem w Polsce potrzebnych jest jeszcze od dwóch do trzech nowych kopalń węgla energetycznego, aby zapewnić ciągłość dostaw węgla do polskich elektrowni. Potrzebujemy także dwóch - trzech nowych kopalń węgla koksującego do produkcji między innymi stali.

SCIGC szacuje, że złoże węgla koksującego, potrzebnego do produkcji stali, o które stara się ta firma wynoszą około 640 mln ton. - Zatem, gdyby miała tam powstać kopalnia o łącznej docelowej produkcji ok. 4 milionów ton rocznie, mówimy o niemal abstrakcyjnej perspektywie 160 lat wydobywania węgla z jednego złoża mówi prezes.

Koszty budowy nowych kopalni

Pytany o koszty budowy nowej kopalni przy dzisiejszych warunkach środowiskowych, finansowych nasz rozmówca szacuje je na kilkaset milionów euro. Myślę, że może to być między 600, a 800 mln Euro. To jednak tylko szacunkowe, podglądowe wyliczenia niemające nic wspólnego z tym, ile faktycznie może kosztować ewentualna nowa kopalnia węgla koksującego “Dębięńsko”.

Pytany czy unijne obostrzenia dotyczące emisji metanu, które będą zaostrzane w najbliższych latach, nie będą stanowić problemu, prezes Wilgus podkreśla, że metan można wychwytywać i wykorzystywać do innych celów. - Chcemy wykorzystywać metan i produkować z niego energię. My wystąpiliśmy także o rozpoznanie złóż metanu. Według naszych wyliczeń, przy założeniu wszystkich regulacji środowiskowych, budowa kopalni węgla koksującego będzie opłacalna. Inwestycja w węgiel koksujący będzie potrzebna w najbliższych latach – wyjaśnia nam prezes. 

Tymczasem z ostatnich danych Agencji Rozwoju Przemysłu, wynika, że w okresie styczeń-wrzesień narastająco od początku 2024 r. polskie górnictwo węgla kamiennego miało ogółem ponad 9,2 mld zł straty netto. Z kolei 17 kopalń wydobyło ogółem 32,078 mln ton węgla, w tym energetycznego 23,849 mln ton, a koksowego 8,229 mln ton. Zapasy węgla na koniec września wynosiły ogółem 5,530 mln ton. Branża zatrudniała 71,3 tys. osób.

W Polsce potrzebnych może być jeszcze łącznie od czterech do sześciu kopalń węgla kamiennego. Taką opinie wyraża dr Krzysztof Wilgus, prezes Silesian Coal International Group of Companies (SCIGC), firmy, która stara się o koncesje na rozpoznanie złóż węgla koksującego Dębieńsko.

Potencjał złóż węgla w Polsce 

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Nowa odsłona walki o Dębieńsko. SCIGC ma nowy plan i ofertę dla JSW
Węgiel
Sankcje dobijają rosyjskie górnictwo. „Przetrwanie sektora pod znakiem zapytania”
Węgiel
Na światowych rynkach węgla spadki. Polska nie jest wyjątkiem
Węgiel
Były prezes JSW z zarzutami. Prokuratura liczy straty
Węgiel
Rząd szuka innego sposobu dotowania polskich kopalń