O nowym senackim projekcie pisze Foreing Policy. Dokument przygotowali wspólnie republikanie i demokraci, co gwarantuje jego przegłosowanie. Restrykcje mają dotknąć nie tylko firmy bezpośrednio zaangażowane w budowę Nord Stream-2, ale też te, które projekt finansują, udostępniają statki oraz je ubezpieczają.
CZYTAJ TAKŻE: USA naciska w sprawie Nord Stream-2
W wypadku uchwalenia, sankcje uderzą z największym impetem w dwie firmy, które układają rury na dnie Bałtyku – to szwajcarski Allseas i włoski Saipem. Ale też obejmą wszystkie statki nie tylko zaangażowane w budowę Nord Stream-2 ale i Tureckiego Potoku.
Sankcje oznaczają zakaz wjazdu do USA dla wszystkich osób zaangażowanych we wsparcie projektu Gazpromu – a więc prezesów i kierownictwa firm. Ich aktywa w USA zostaną zamrożone. To samo dotyczyć ma kierownictw firm ubezpieczeniowych oraz finansujących projekt, a więc największych koncernów energetycznych Europy – niemieckich Wintershall i Uniper, francuskiego Engie, holenderskiego Shell i austriackiego OMV.
Bloomberg