O transporcie dowiedziała się agencja Reuters u swoich źródeł w firmach handlujących surowcami i potwierdziła danymi systemu śledzenia statków. Tankowiec płynie do Gdańska, do terminalu naftowego. To jedno jest pewne.
Agencja nie wie niestety, kto jest odbiorcą ropy z Iranu. Czy jest to PKN Orlen, Lotos. A może jedna z firm niemieckich, które mają możliwość otrzymywania ropy z Gdańska dzięki istniejącemu rurociągowi do Niemiec.
– Irański eksport robi wrażenie. Kraj oferuje europejskim rafineriom całą gamę możliwych dostaw – przypomniał Bloomberg Abhishek Deshpande analityk Natixis SA.
Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), Iran bardzo szybko odzyskuje rynek. W maju eksportował 2,1 mln baryłek dziennie (bd), podczas kiedy 4 lata temu – tuż przed sankcjami, było to 2,2 mln bd. W maju dostawy z Iranu do Europy wynosiły już 335 tys. bd.; w kwietniu było to o 20 tys. bd mniej.
„Iran działa bez zwłoki, co skutkuje szybkim powrotem europejskich klientów” – głosi raport IEA.