Krawiec mówił, iż jest kupiec na Możejki, Igor Sieczyn – podaje portal tvp.info – „człowiek Putina i FSB”, który „już jako wicepremier Rosji miał zakusy na kupno rafinerii”. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę spółka Igora Sieczyna, Rosnieft, została objęta amerykańskimi sankcjami – podał portal tvp.info. Według portalu, Sieczyn „jest w putinowskim systemie politycznym jednym z rozgrywających, nieformalnym liderem frakcji „siłowików’ – przedstawicieli dawnej i obecnej bezpieki, wojskowych i sektora zbrojeniowego”, a „frakcja ta odpowiada za agresywną ekspansję zagraniczną Rosji”.
Według publikowanego przez TVP Info stenogramu rozmowy Krawiec mówi: „Ruchów nie zacznę, dopóki mi się nie zgłosi… Kupiec jest jeden na Możejki. To jest (Igor) Sieczyn, który jeszcze jak był wicepremierem Rosji – chciał te Możejki kupić, tylko wtedy się wydarzył Smoleńsk, na rok się zawiesiły rozmowy, po wznowieniu rozmów oni już kupili se rafinerię w Niemczech i we Włoszech i mieli w du..e Możejki. Teraz odkąd jest w Rosniefcie, a jest chyba półtora roku, nie podniósł tematu. Więc tak jakby w ogóle nie byli zainteresowani. Ja się z nim umawiam na marzec w Moskwie, chciał żebym do Soczi przyjechał, ale nie chciało mi się tam za bardzo telepać. Mogę wybadać po raz kolejny, ale to jest takie trochę wiesz przychodzenie kur..a, pomóżcie mi. No bo co ja go będę pytał, czy on chce…”.
Według stenogramu Sikorski mówi: „A jakbyś go wpuścił na mniejszościowego?”, zaś Krawiec odpowiada: „Oni zawsze mówili, że większościowy, tak? I wtedy odblokują rurę. Jeszcze za starych rozmów, bo teraz to wiesz, ja myślę, że oni nie są zainteresowani niczym. Oni znowu w basenie Morza Bałtyckiego zwiększyli moce przerobowe jednej rafinerii o pięć milionów ton. Oni mają w du..ie, oni zarżną Możejki”.
„Czyli genialna strategiczna decyzja wielkiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego” – mówi Sikorski, a Krawiec odpowiada: „No tak, ale on jak ja mu mówiłem, jak byłem już w Orlenie, a on jeszcze żył, jak mu mówiłem, że to był błąd i w ogóle, to się…”. „Ale trzy głosy w Radzie Europejskiej i widzimy, jak Litwa kur..a z nami na dobre i na złe. Są tacy głupi ludzie. A prawda jest taka, że my naszą dobrą gotówkę wysłaliśmy, którą oni trzymają jako zakładnika” – stwierdza Sikorski.
Pakiet kontrolny w rafinerii w Możejkach polski PKN Orlen zgodził się kupić 26 maja 2006 r. od rosyjskiego koncernu Jukos doprowadzonego do bankructwa przez władze Rosji. W listopadzie 2006 r. Komisja Europejska wyraziła zgodę na przejęcie, a rząd litewski i polska spółka wyrazili zamiar zamknięcia transakcji. Ostatecznie PKN Orlen przejął rafinerię 14 grudnia 2006 r.