W planach duże wydatki na rozwój stacji paliw

Kolejne obiekty zamierzają uruchamiać firmy z branży i nowi gracze.

Publikacja: 21.05.2017 19:36

W planach duże wydatki na rozwój stacji paliw

Foto: Bloomberg

Skuteczna walka z szarą strefą na polskim rynku paliw spowodowała, że legalnie działające stacje nie tylko wypracowują coraz większe zyski, ale i mogą w większym stopniu skupić się na rozwoju. Grupa Lotos przez pięć latach przeznaczy na projekty związane z rozwojem segmentu detalicznego 0,6 mld zł.

Za te pieniądze m.in. wdraża projekty dotyczące paliw alternatywnych. W Trójmieście już działają dwie stacje szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych i hybrydowych. Co więcej, wytypowano kolejne 50 obiektów, które będą to umożliwiać. Równolegle ma być rozbudowywana sieć punktów tankowania pojazdów zasilanych LNG i CNG.

– Lotos skupia się na rozwoju organicznym sieci, ale nie wyklucza skorzystania z potencjalnych szans akwizycyjnych. Do końca 2018 r. spółka chce powiększyć sieć o kilkadziesiąt obiektów, a w 2022 r. – zgodnie ze strategią – zbliżyć się do liczby 550 stacji – podaje Krzysztof Kopeć z biura komunikacji spółki. Lotos ma ok. 490 obiektów.

Międzynarodowe sieci

Mocno na rozwój segmentu detalicznego stawia PKN Orlen. Jego celem jest zwiększenie liczby stacji paliw o 104 obiekty, do 2794 na koniec 2018 r. Dziś spółka ma je nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech, Czechach i na Litwie. Koncern planuje m.in. wprowadzenie tzw. paliw jakościowych oraz sprzedaży paliw alternatywnych. Jednocześnie Orlen postulował wyłączenie stacji paliw z ewentualnego zakazu handlu w niedziele, który może być wprowadzony w Polsce.

Dużo więcej i chętniej o swoich planach mówi węgierska MOL Group. – Aby osiągnąć ambitne cele zawarte w naszej strategii do roku 2030 i stać się dla klientów siecią stacji pierwszego wyboru, planujemy przeznaczyć na jej dalszy rozwój kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie w ciągu kilku następnych lat – podaje koncern.

W ostatnich latach firma przejęła kilka sieci stacji paliw w regionie, mocno zwiększając ich liczbę. Obecnie duża część inwestycji grupy koncentruje się na ich integracji, w tym modernizacji istniejących obiektów i rebrandingu nowych placówek. Dzięki temu firma chce się przybliżyć do osiągnięcia do 2021 r. ambitnego celu zapewnienia sobie 30-proc. udziału w rynku paliwowym w Europie Środkowo-Wschodniej.

Powstanie nowa sieć

Istotną rolę na rynku stacji paliw chce odgrywać Unimot. Spółka zamierza zbudować od podstaw sieć działającą pod marką Avia, przeznaczając na ten cel ok. 23 mln zł. W 2020 r. chce dysponować w Polsce siecią 100 stacji. Zainteresowanym w ramach franczyzy oferuje pełną wizualizację stacji, zgodną ze standardami marki. Dodatkowo uruchamia kącik Avia Cafe oraz umożliwia efektywną aranżację sklepu. Oferuje też pełne wsparcie w prowadzeniu biznesu.

Spółka już przygotowała do uruchomienia kilka stacji.

– Ich oficjalne otwarcie nastąpi jeszcze w tym półroczu. Do końca 2017 r. chcielibyśmy pozyskać kilkunastu partnerów z całej Polski – mówi Marcin Zawisza, prezes Unimotu.

Rosnący rynek

W ubiegłym roku PKN Orlen zwiększył w Polsce liczbę stacji paliw o 17. O kilkanaście placówek więcej ma też Grupa Lotos. Również inne duże sieci, zwłaszcza należące do międzynarodowych koncernów, systematycznie rozwijają prowadzoną działalność. Niedawno ruszył rebranding sieci stacji paliw Statoil na Circle K, marki należącej do kanadyjskiego koncernu Alimentation Couche-Tard. Pozycję dużych graczy systematycznie starają się podgryzać mniejsze podmioty. Dla przykładu już 140 stacji funkcjonuje w Polsce pod marką Moya, należącą do firmy Anwim. Tymczasem trzy lata temu było ich zaledwie 88. Mocno rozwijają się stacje działające przy drogach szybkiego ruchu oraz hipermarketach. Tylko w ubiegłym roku liczba stacji paliw powiększyła się o przeszło 0,2 tys., do ponad 6,8 tys. W kolejnych latach można oczekiwać na rynku dalszych zwyżek.

Skuteczna walka z szarą strefą na polskim rynku paliw spowodowała, że legalnie działające stacje nie tylko wypracowują coraz większe zyski, ale i mogą w większym stopniu skupić się na rozwoju. Grupa Lotos przez pięć latach przeznaczy na projekty związane z rozwojem segmentu detalicznego 0,6 mld zł.

Za te pieniądze m.in. wdraża projekty dotyczące paliw alternatywnych. W Trójmieście już działają dwie stacje szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych i hybrydowych. Co więcej, wytypowano kolejne 50 obiektów, które będą to umożliwiać. Równolegle ma być rozbudowywana sieć punktów tankowania pojazdów zasilanych LNG i CNG.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Surowce i Paliwa
RFNBO to paliwo przyszłości
Surowce i Paliwa
Thyssenkrupp w potrzebie. Rząd Niemiec przyjdzie z pomocą
Surowce i Paliwa
Kanadyjski sektor ropy i gazu zakładnikiem polityki handlowej Trumpa
Surowce i Paliwa
Azoty integrują się wokół konkretnych biznesów
Surowce i Paliwa
Ślimaczą się prace na największym złożu metali ziem rzadkich Rosji. Putin wściekły
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10