Kreml oskarża Arabię Saudyjską…

O destabilizowanie rynku ropy, poprzez zwiększenie pompowania o 1,5 mln baryłek na dobę. Arabowie nie pozostają dłużni.

Publikacja: 28.12.2015 17:31

Kreml oskarża Arabię Saudyjską…

Foto: Bloomberg

Minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak w telewizyjnym wywiadzie dla kanału Rosja 24 oświadczył, że to Arabia Saudyjska jest winna destabilizacji na rynku ropy.

– Zwiększając w tym roku wydobycie o 1,5 mln bd Arabowie doprowadzili do nadmiernej podaży na rynku ropy – mówił Nowak. Jego zdaniem w nadchodzącym 2016 r jest szansa na ustabilizowanie rynku.

– Krzywe popytu i podaży mogą się zetknąć już w drugim kwartale 2016 r – uważa Nowak, jednak dodaje, że niewiadomą pozostaje wpływ na rynek „nowego wydobycia w Iranie.

Chodzi o powrót do poziomu sprzed nałożonych dwa lata temu sankcji. Wtedy Iran sprzedawał na świecie dwa razy więcej ropy niż obecnie.

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) także w 2016 r utrzyma się nadmierna podaż. Agencja podkreśla, że kartel eksporterów ropy – OPEC utrzymuje swoją dominującą pozycję na rynku, pomimo spadających cen. A to uderza w największych eksporterów spoza kartelu czyli Rosję, Meksyk, Kazachstan, Oman.

Na początku grudnia saudyjskie władze ogłosiły gotowość wsparcia ograniczenia wydobycia jeżeli podobnie uczynią państwa nie należące do OPEC. Rosjanie propozycję odrzucili. Nowak stwierdził, że OPEC nie jest już organizacją „która reguluje rynek” i współpraca z nią „nie da efektów”.

– OPEC nie zmienia poziomu wydobycia od 2008 r i tej roli którą grała w latach 1970-1980 – już nie ma. Pytanie więc o celowość jakieś tam koordynacji – cytuje ministra gazeta RBK.

Rosja postępuje podobnie – zwiększa pompowanie. Za 11 miesięcy wyrosło ono o 1,4 proc. rok do roku. Ekspert do krajów tzw. Dalekiej zagranicy (Unia, Chiny itp) był wyższy o 9,3 proc. i wyniósł 202,2 mln ton. Według grudniowej prognozy OPEC, do 2040 r popyt na ropę zwiększy się do 110 mln bd (obecnie 93 mln bd). W krajach poza OPEC po krótkotrwałym okresie wzrostu, wydobycie zacznie spadać. A to doprowadzi do zbilansowania rynku i stopniowego wzrostu ceny do 160 dol./baryłka.

it

Surowce i Paliwa
RFNBO to paliwo przyszłości
Surowce i Paliwa
Thyssenkrupp w potrzebie. Rząd Niemiec przyjdzie z pomocą
Surowce i Paliwa
Kanadyjski sektor ropy i gazu zakładnikiem polityki handlowej Trumpa
Surowce i Paliwa
Azoty integrują się wokół konkretnych biznesów
Surowce i Paliwa
Ślimaczą się prace na największym złożu metali ziem rzadkich Rosji. Putin wściekły
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10