Minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak w telewizyjnym wywiadzie dla kanału Rosja 24 oświadczył, że to Arabia Saudyjska jest winna destabilizacji na rynku ropy.
– Zwiększając w tym roku wydobycie o 1,5 mln bd Arabowie doprowadzili do nadmiernej podaży na rynku ropy – mówił Nowak. Jego zdaniem w nadchodzącym 2016 r jest szansa na ustabilizowanie rynku.
– Krzywe popytu i podaży mogą się zetknąć już w drugim kwartale 2016 r – uważa Nowak, jednak dodaje, że niewiadomą pozostaje wpływ na rynek „nowego wydobycia w Iranie.
Chodzi o powrót do poziomu sprzed nałożonych dwa lata temu sankcji. Wtedy Iran sprzedawał na świecie dwa razy więcej ropy niż obecnie.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) także w 2016 r utrzyma się nadmierna podaż. Agencja podkreśla, że kartel eksporterów ropy – OPEC utrzymuje swoją dominującą pozycję na rynku, pomimo spadających cen. A to uderza w największych eksporterów spoza kartelu czyli Rosję, Meksyk, Kazachstan, Oman.