Rosja nie chce dalszej redukcji wydobycia ropy

Rosja sprzeciwi się dalszym próbom cięcia poziomu wydobycia ropy naftowej.

Publikacja: 05.07.2017 09:09

Rosja nie chce dalszej redukcji wydobycia ropy

Foto: Bloomberg

Agencja Bloomberga pisze, powołując się na rosyjskich urzędników rządowych, że Moskwa chce utrzymać na obecnym poziomie porozumienie z OPEC w sprawie kwot wydobycia ropy naftowej. Państwa kartelu są za dalszymi obniżkami, które mają pomóc w podniesieniu cen surowca. Do ewentualnej decyzji o cięciu może dojść już w tym miesiącu na kolejnym posiedzeniu OPEC.

Rosjanie sugerują, że każda kolejna redukcja podaży wkrótce po przedłużeniu obowiązywania istniejącej umowy, byłaby bardzo negatywnym sygnałem dla rynku ropy i sugerowałaby, że OPEC, Rosja oraz ich sojusznicy są zaniepokojeni, że ich działania nie mają pożądanego wpływu na ceny ropy.

Kraje OPEC oraz Rosja ustaliły, że do marca 2018 roku dzienny limit wydobycia ropy ma wynosić 1,8 mln baryłek.

Rosja organizuje w Sankt Petersburgu spotkania kilku ministrów z OPEC i kilku z krajów niebędących członkami tego kartelu. Do spotkań ma dojść 24 lipca. Rozmowy mają dotyczyć cen ropy naftowej na światowych rynkach, rosnącego wydobycia w USA oraz nadpodaży ropy na rynkach.

Zapasy ropy w USA

Nieoficjalne wyliczenia na temat tygodniowych zapasów ropy w USA przedstawi branżowy instytut API, zaś amerykański Departament Energii poda oficjalne dane w czwartek po południu. Analitycy oczekują, że zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu spadły o 2,5 mln baryłek.

Tymczasem z danych zebranych przez Bloomberga wynika, że w czerwcu wydobycie w ramach OPEC wzrosło do najwyższego w tym roku poziomu do 32,55 mln baryłek dziennie (b/d), w górę o 260 tys. b/d wobec maja. Za połowę przyrostu odpowiadają Libia i Nigeria. Oba kraje są zwolnione z obowiązku przestrzegania zapisów porozumienia o cięciu wydobycia w gronie OPEC.

W styczniu kraje OPEC oraz inni poważni dostawcy ropy spoza kartelu, w tym Rosja, rozpoczęły ograniczanie dostaw ropy – łącznie o 1,8 mln baryłek dziennie. Celem porozumienia, które ma obowiązywać do końca I kw. 2018 r., jest sprowadzenie zapasów surowca w krajach OECD do poziomu 5-letniej średniej, co w konsekwencji ma zrównoważyć rynek ropy i wpłynąć na wzrost cen.

Agencja Bloomberga pisze, powołując się na rosyjskich urzędników rządowych, że Moskwa chce utrzymać na obecnym poziomie porozumienie z OPEC w sprawie kwot wydobycia ropy naftowej. Państwa kartelu są za dalszymi obniżkami, które mają pomóc w podniesieniu cen surowca. Do ewentualnej decyzji o cięciu może dojść już w tym miesiącu na kolejnym posiedzeniu OPEC.

Rosjanie sugerują, że każda kolejna redukcja podaży wkrótce po przedłużeniu obowiązywania istniejącej umowy, byłaby bardzo negatywnym sygnałem dla rynku ropy i sugerowałaby, że OPEC, Rosja oraz ich sojusznicy są zaniepokojeni, że ich działania nie mają pożądanego wpływu na ceny ropy.

Surowce i Paliwa
USA wyprodukowały pierwszy wzbogacony uran. Nerwowo na Kremlu
Surowce i Paliwa
Nowy zarząd Orlenu rodzi się w bólach
Surowce i Paliwa
Wymiana władz w firmach grupy Azoty nabiera tempa
Surowce i Paliwa
Posłanka KO: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zarobków w Orlenie
Surowce i Paliwa
Kim jest Ireneusz Fąfara, nowy prezes Orlenu?