Indie i Rosja uderzają w rynek ropy

Dwie wiadomości z rynku ropy przyciągają uwagę w czwartek. Katastrofa covidowa w Indiach uderzyła mocno w ceny surowca. A u jednego z największych eksporterów – Rosji, dwie trzecie złóż nie opłaca się eksploatować.

Publikacja: 22.04.2021 16:30

Indie i Rosja uderzają w rynek ropy

Foto: An oil pumping jack, also known as a ‚nodding donkey,’ operates in an oil field near Samara, Russia/Bloomberg

W czwartek kontrakty terminowe europejskiej marki Brent spadły do 64,59 dol. za baryłkę (minus 0,7 proc. dziennie i 3,6 proc. tygodniowo), podczas gdy kontrakty WTI do ​​60,62 dol./baryłka (minus 0,6 proc. w stosunku do środy i 4 proc. w ciągu czterech dni).

To wypływ statystyk z Indii pokazujących gwałtowny wzrost trzeciej fali zachorowań. W ciągu jednego dnia (środa) w Indiach (1,4 mld ludzi) zarejestrowano 314 835 nowych infekcji. Liczba zgonów covidowych w ciągu doby wzrosła o 2,1 tys. i osiągnęła 184 tys. A łączna liczba wykrytych przypadków zbliża się do 16 mln. Premier Indii Narendra Modi powiedział, że kraj stoi w obliczu „burzy” koronawirusa: w przepełnionych szpitalach brakuje łóżek i respiratorów; w New Delhi do 26 kwietnia trwa pełen lockdown, a władze prawdopodobnie go przedłużą.

„Do tej pory hinduscy importerzy najwyraźniej nie obniżali ofert na zakup nigeryjskiej ropy, ale w tym tygodniu Indian Oil Corporation ma zamiar złożyć kolejną ofertę na dostawy węglowodorów z Afryki Zachodniej. To pozwoli nam ocenić przyszłą dynamikę popytu na ropę w Indiach ”, zauważa Michaił Szejbe strateg rynków surowcowych Sbierbanku, w wypowiedzi dla portalu finans.ru

Inwestorzy są zaniepokojeni rosnącą zachorowalnością na koronawirusa w Indiach. Bo to skutkuje spadkiem popytu na paliwo w kraju, który zajmuje trzecie miejsce wśród największych importerów ropy naftowej na świecie” – dodaje strateg.

Tymczasem władze Japonii, która jest czwartym co do wielkości importerem ropy naftowej, planują w piątek, zaledwie trzy miesiące przed startem Igrzysk Olimpijskich, ogłosić stan wyjątkowy w prefekturach Tokio, Osaka, Kioto i Hyogo w związku z nasileniem się choroby.

""

Wydobycie ropy w Rosji/Bloomberg

energia.rp.pl

Do tych wiadomości dochodzi też wypowiedzi rosyjskiego wiceministra energii. Paweł Sorokin przyznał, że tylko 36 procent z 30 miliardów ton zasobów ropy w Rosji jest opłacalnych w wydobyciu. A to z kolei przekłada się na pogorszenie warunków zagospodarowania i spadek jakości rezerw.

Według niego pogarsza się również jakość odtworzenia bazy surowcowej. Średnia wielkość nowo odkrytych złóż w latach 2015-2019 wyniosła 9-14 mln ton (nie licząc kilku dużych na szelfie oraz złoża Pjachskoje). Jednocześnie znacząco wzrasta złożoność technologiczna poszukiwań geologicznych.

„Ważne jest, aby zrozumieć, że pomijanie obiecujących formacji przy stosowaniu tradycyjnych metod interpretacji danych, wiąże się z ich niewielkim rozmiarem i złożonością. Dlatego konieczne jest zastosowanie zupełnie nowych technologii do eksploracji i modelowania zasobów ”- powiedział Sorokin. Zatem przyszłość rosyjskiego przemysłu naftowego wiąże się z zaawansowanym rozwojem technologicznym i zwiększoną wydajnością.

– Tylko to pozwoli nam utrzymać pozycję jednego z najniższych kosztowo producentów na światowej krzywej podaży ropy – podsumowuje wiceminister. I tutaj pojawiają się prawdziwe schody. Potrzebne technologie są na Zachodzie, a wydajność rosyjska wciąż pozostaje daleko za krajami rozwiniętymi.

""

Rurociągi surowcowe w Rosji/Bloomberg

energia.rp.pl

Surowce i Paliwa
Wymiana władz w firmach grupy Azoty nabiera tempa
Surowce i Paliwa
Posłanka KO: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zarobków w Orlenie
Surowce i Paliwa
Kim jest Ireneusz Fąfara, nowy prezes Orlenu?
Surowce i Paliwa
Orlen ma nowego prezesa. Zmiany w zarządzie grupy
Surowce i Paliwa
Prezes Azotów: Ostatnie lata osłabiły grupę we wszystkich wymiarach