Bloomberg: Jesienią Niemcy zrezygnują z Nord Stream 2

Wraz z pojawieniem się nowego rządu Niemcy wycofają się z projektu kolejnego rosyjskiego gazociągu po dnie Bałtyku. Tymczasem w Europie mróz szybko topi zapasy gazu z podziemnych magazynów.

Publikacja: 06.02.2021 19:53

Bloomberg

Bloomberg

Foto: Bloomberg

Zdaniem agencji Bloomberg niedługo niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent USA Joe Biden przeprowadzą „nieprzyjemną rozmowę” o Rosji i gazociągu. Napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Niemcami – nominalnie najbliższym sojuszniku Ameryki, nadal się nasilają. Niemiecka kanclerz wspiera projekt Gazpromu i piątki koncernów z Niemiec, Austrii, Francji i Niderlandów, tylko po to, by zachować pokój w koalicji z socjaldemokratami. Nord Stream 2 jest też kartą przetargową w rozmowach z nowym amerykańskim liderem.

W piątek Merkel stwierdziła, że ​różnice między krajami zachodnimi, w tym Stanami Zjednoczonymi, co do projekt Nord Stream 2 nie są tak duże, jak się wydaje. Według gazety Handelsblatt która, powołując się na źródło w amerykańskiej administracji, napisała że Stany Zjednoczone wyraziły gotowość do dyskusji o Nord Stream 2, pod warunkiem spełnienia szeregu wymagań.

""

/Bloomberg

energia.rp.pl

W szczególności Amerykanie chcą zgody Niemiec na czasowe wyłączenie Nord Stream 2 w przypadku ograniczenia dostaw rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Jednak zdaniem gazety idea mechanizmu zamykania nie odegrała jeszcze roli w dyskusjach rządu niemieckiego.

„Tak naprawdę ani kanclerz federalna Angela Merkel, ani jej minister spraw zagranicznych socjaldemokrata Heiko Maas nie są gotowi do wycofania się z kontrowersyjnego projektu – zmiana administracji w Białym Domu nic w tym nie zmieniła”.

Pomimo to w niemieckim rządzie rozpoczęła się dyskusja na temat wyposażenia rosyjskiego gazociągu w mechanizm umożliwiający jego odłączenie. Mechanizm ten pozwoliłby na wstrzymanie dostaw gazu do Niemiec pod dnie Bałtyku, gdyby Rosja próbowała szantażować Ukrainę odcinając jej dostawy – wyjaśnia gazeta.

Sytuacja diametralnie zmieni się we wrześniu. Wtedy w Niemczech odbędą się wybory federalne i zdaniem Bloomberga Merkel opuści swoje stanowisko. „Kanclerz, wie że nadejdzie chwila, w której nowy rząd konserwatystów i zielonych ogłosi to, co oczywiste: gazociągu nie warto było budować i nigdy nie będzie w nim niczego poza powietrzem” – zauważa agencja.

""

Adobe Stock

energia.rp.pl

Tymczasem w Europie niska temperatura szybko topi zapasy gazu zgromadzone przez poszczególne kraje. Poziom zapasów w podziemnych magazynach w Europie spadł do 49,83 proc., wynika z danych portalu Gas Infrastructure Europe. W Niemczech pozostało 42,44 proc., we Francji – do 39,65 proc., na Ukrainie – 52 proc.. Obecny poziom zapasów w Unii Europejskiej jest o 2,77 proc. niższy od średniej z ostatnich pięciu lat.

W przyszłym tygodniu w Europie utrzymają się mrozy, a temperatury w Europie Wschodniej spadną do -15-20 ° C, co oznacza jeszcze większy popyt na błękitne paliwo.

Zdaniem agencji Bloomberg niedługo niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent USA Joe Biden przeprowadzą „nieprzyjemną rozmowę” o Rosji i gazociągu. Napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Niemcami – nominalnie najbliższym sojuszniku Ameryki, nadal się nasilają. Niemiecka kanclerz wspiera projekt Gazpromu i piątki koncernów z Niemiec, Austrii, Francji i Niderlandów, tylko po to, by zachować pokój w koalicji z socjaldemokratami. Nord Stream 2 jest też kartą przetargową w rozmowach z nowym amerykańskim liderem.

Pozostało 82% artykułu
Surowce i Paliwa
Azoty poniosły w ubiegłym roku ogromne straty
Surowce i Paliwa
USA wyprodukowały pierwszy wzbogacony uran. Nerwowo na Kremlu
Surowce i Paliwa
Nowy zarząd Orlenu rodzi się w bólach
Surowce i Paliwa
Wymiana władz w firmach grupy Azoty nabiera tempa
Surowce i Paliwa
Posłanka KO: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zarobków w Orlenie