Tak twierdzi New York Times na podstawie danych z serwisów monitorujących ruchy statków po morzach i zdjęć satelitarnych. Gazeta od 2 maja śledziła ruchy ponad 70 irańskich tankowców. Właśnie 2 maja skończył się półroczny okres wyłączenie spod amerykańskich sankcji nałożonych na Iran, ośmiu państw ( Chin, Indii, Włoch, Grecji, Korei Płd., Japonii, Tajwanu i Turcji).

CZYTAJ TAKŻE: Irańska ropa przecieka do Chin. Amerykanie mają tego dość

Okazało się, że 12 tankowców irańskich dostarczyło ropę do krajów Azji i basenu Morza Śródziemnego. Sześć z nich wyładowało ropę w portach Chin, pozostałe przepłynęły Kanał Sueski, prawdopodobnie do Syrii lub Turcji. Wszystkie te kraje, przyjmując tankowce z irańską ropę, ryzykują objęcie amerykańskimi sankcjami. NYT podkreśla, że świadczy to o trudnościach jakie ma administracja Donalda Trumpa z zapowiedzianą redukcją eksportu ropy z Iranu do zera.

""

Mike Pompeo, U.S. secretary of state, pauses while speaking during a press briefing at the State Department in Washington, D.C., U.S., on Thursday, June 13, 2019. The U.S. blamed Iran for attacks on two oil tankers near the entrance to the Persian Gulf on Thursday as the incidents stoke fears that high-stakes diplomatic efforts won’t avert a military confrontation between the U.S. and Iran./Bloomberg

energia.rp.pl

Na razie Amerykanie objęli swoimi restrykcjami jedną firmę z Chin – Zhuhai Zhenrong Company oraz jej prezesa. Eksperci podkreślają, że sankcje USA są jednostronne i nie popierane przez inne kraje. Oficjalne stanowisko chińskiego MSZ jest takie, że handel z Iranem, w tym w sferze energetycznej, jest działalnością całkowicie zgodną z prawem.