Rynkowe fundamenty
Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz XTB, zauważa, że w ubiegłym roku ceny paliw, w tym zwłaszcza benzyny, były na polskich stacjach niewspółmiernie wysokie w stosunku do fundamentów rynkowych.
Orlen odnotowuje wysokie marże rafineryjne
Po ponad półrocznej przerwie koncern znowu zaczął publikować marże rafineryjne. W lutym były one znacznie wyższe niż w styczniu i rok temu. Nadal nie wiadomo za to, co z marżami petrochemicznymi.
W kwietniu zeszłego roku nierzadko Pb95 kosztowała ponad 6,8 zł. – Co więcej, ceny paliw w Polsce były przez niemal całe pierwsze półrocze zawyżone w porównaniu z sytuacją na rynku ropy naftowej. Cena ropy naftowej w marcu czy w maju spadała w okolice 70 dol. za baryłkę, a w szczytowym momencie była notowana w okolicach 85 dol. za baryłkę, czyli podobnie jak teraz – twierdzi Stajniak.
Zauważa, że dziś średnia cena detaliczna benzyny w Polsce oscyluje w pobliżu 6,5 zł, ale zdecydowanie drożej może być w dużych miastach. W Warszawie kierowcy mogą płacić nawet 6,6–6,7 zł. W tym kontekście radzi, aby przed Wielkanocą tankować jak najwcześniej. – Statystyki bazujące na ostatnich dziesięciu latach wskazują, że najtaniej na stacjach jest około pięć–siedem dni przed świętami. Z drugiej strony wysokie ceny przez stacje zwykle utrzymywane są po świętach i swoją kulminację osiągają około dwóch tygodni później – przekonuje Stajniak. W tym kontekście przypomina o konieczności obserwowania kursu ropy. Obecnie jest on w trendzie wzrostowym, a ceny paliw na stacjach na zmiany kursu tego surowca reagują zazwyczaj z jedno-, dwutygodniowym opóźnieniem. W efekcie nie wyklucza, że w detalu nastąpią kolejne podwyżki.
W perspektywie następnych tygodni nie widzi fundamentalnych przesłanek do spadków cen na stacjach. Nie przemawiają za tym zarówno czynniki o charakterze globalnym, jak i lokalnym. W tym drugim przypadku chodzi m.in. o wycofywanie się rządu z różnych programów wspierających funkcjonowanie na rynku niskich cen. Nie ma zwłaszcza co liczyć na obniżenie stawki podatku VAT na paliwa z 23 proc. do 8 proc., co miało miejsce w ostatnich latach. – Warto pamiętać, że w zeszłym roku powróciła normalna stawka VAT na paliwa, ale stacje benzynowe cen ostatecznie nie podniosły. Jednak sztucznie utrzymywały ceny paliw na wysokim poziomie w momencie, kiedy ceny ropy spadały – przypomina Stajniak.