Rosyjska ropa nie płynie, a ciurka. Banki odmawiają obsługi transakcji

W Turcji, ZEA i Chinach - głównych kanałach obsługi rosyjskich transakcji - banki odmawiają obsługi płatności za rosyjską ropę i paliwa. Boją się wtórnych sankcji USA.

Publikacja: 27.03.2024 10:54

Rosyjska ropa nie płynie, a ciurka. Banki odmawiają obsługi transakcji

Foto: Bloomberg

Rosyjskie koncerny naftowe po kilka miesięcy czekają na płatności za ropę i paliwo, które obsługują banki w Chinach, Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich - pisze agencja Reuters.

Według ośmiu źródeł bankowych i handlowych, banki w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Chinach i Turcji, w obawie przed wtórnymi sankcjami USA, zaczęły zatrzymywać obsługę transakcji do czasu otrzymania do swoich klientów pisemnych zapewnień, że żadna osoba ani inny podmiot znajdujący się na amerykańskiej czarnej liści objętych sankcjami (Special Designated Nationals) nie jest zaangażowany w transakcję lub nie jest beneficjentem płatności.

Czytaj więcej

Kreml boi się sankcji na Rosatom. Grozi Unii i uruchamia Węgrów

Po otrzymaniu takich oświadczeń, bank sam sprawdza ich prawdziwość, co wydłuża całą procedurę do kilku miesięcy. W wypadku kiedy okazuje się, że klient kłamał, bank zrywa z nim umowę na obsługę. Według dwóch źródeł w ZEA, First Abu Dhabi Bank (FAB) i Dubai Islamic Bank (DIB) zablokowały kilka rachunków związanych z handlem rosyjskimi towarami. Mashreq Bank ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, tureckie Ziraat i Vakifbank oraz chińskie banki ICBC i Bank of China, nadal przetwarzają płatności, ale zajmuje im to miesiące - podają cztery źródła.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, poproszony o komentarz w sprawie doniesień o opóźnianiu płatności przez banki w Chinach, przyznał, że występują problemy. - Oczywiście, bezprecedensowa presja ze strony Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej na Chiny trwa nadal. To stwarza pewne problemy, ale nie może stać się przeszkodą w dalszym rozwoju naszych stosunków handlowych i gospodarczych – zapewnił reżimowy urzędnik. Nie poinformował, co Kreml chce zrobić, by poprawić sytuację.

Wcześniej „Kommiersant” dowiedział się, że największy od rosyjskiej agresji na Ukrainę odbiorca morskich dostaw rosyjskiej ropy – Indie – od dwóch miesięcy nie kupuje rosyjskiej marki WSTO klasy premium, wysyłanej z portu w Koźminie. Wcześniej indyjskie rafinerie gwałtownie zmniejszyły też zakupy innego gatunku ropy premium – Sokola.

Rosyjskie koncerny naftowe po kilka miesięcy czekają na płatności za ropę i paliwo, które obsługują banki w Chinach, Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich - pisze agencja Reuters.

Według ośmiu źródeł bankowych i handlowych, banki w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Chinach i Turcji, w obawie przed wtórnymi sankcjami USA, zaczęły zatrzymywać obsługę transakcji do czasu otrzymania do swoich klientów pisemnych zapewnień, że żadna osoba ani inny podmiot znajdujący się na amerykańskiej czarnej liści objętych sankcjami (Special Designated Nationals) nie jest zaangażowany w transakcję lub nie jest beneficjentem płatności.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Jak Wielka Brytania pomaga Kremlowi finansować wojnę
Ropa
Orlen dał chińskiemu pośrednikowi gigantyczną zaliczkę na ropę z Wenezueli
Ropa
Ropa dalej tanieje. Czas na obniżki cen paliw na stacjach
Ropa
Ceny ropy podskoczyły tylko na chwilę. Maleją obawy o wojnę Izraela z Iranem
Ropa
Ropa gwałtownie tanieje. Rynek patrzy na USA i Izrael